Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W małej polskiej wsi działa Dom... Spokojnej Książki

W małej polskiej wsi działa Dom... Spokojnej Książki
Nietypowa biblioteka prowadzona jest przez małżeństwo, które połączyła miłość do książek. (Fot. Facebook/Dom Spokojnej Książki)
Rżuchów to maleńka miejscowość w województwie świętokrzyskim. Niepozorna wieś, w której mieszka zaledwie 300 osób, może się jednak poszczycić niezwykłą instytucją, w której zgromadzono aż 15 tysięcy starych książek. Do Domu Spokojnej Książki docierają wysłużone egzemplarze z całej Polski.
Reklama
Reklama

Monika i Piotr Kogutowie to małżeństwo, które połączyła miłość do książek. Dobrze pamiętają czasy, kiedy o książki, zwłaszcza te popularne na świecie, było bardzo trudno. Dlatego mają do nich niezwykły szacunek i postanowili zapewnić schronienie starym albo niepotrzebnym zbiorom, które miały trafić na śmietnik.

Sztuka połączenia religii nie powiodła się politykom. Dokonali tego dopiero pasjonaci książek z Rzuchowa. (Fot. Facebook/Dom Spokojnej Książki)

Pomysł narodził się, kiedy w mieszkaniu, które kupili, znaleźli książki porzucone przez poprzedniego właściciela. Zamiast się ich pozbyć, zaczęli gromadzić inne, niechciane egzemplarze. "To ciekawe, bo dzięki tej inicjatywie znalazły się u nas pozycje, o których kiedyś marzyłem, ale nie mogłem ich kupić" – wyznaje Piotr Kogut. I wymienia m.in. "100 lat samotności" Marqueza, "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa czy dzieła Tolkiena. "W latach 80. były nie do zdobycia, ale jak widać w końcu do mnie trafiły" - dodaje.

Księgozbiór państwa Kogutów, który dziś liczy około 15 tys. egzemplarzy, zawiera nie tylko klasykę literatury, ale również dzieła literatury popularnej, książki specjalistyczne i unikaty, jak np. podręcznik do nauki języka suahili, słownik japońsko–arabski, książki napisane Braillem czy wydania z początków ubiegłego wieku. "Nasz najwyższy regał ma sześć metrów, ale i tak powoli zaczyna brakować nam miejsca" – śmieje się pan Piotr.

Książki można wypożyczyć, ale również zabrać ze sobą. Właściciele Domu Spokojnej Książki planują też utworzenie bazy, dzięki której będzie można zamówić wybrane egzemplarze. Ich ośrodek nie działa jednak jak otwarta instytucja. Żeby odwiedzić to miejsce albo przywieźć swój zbiór, trzeba się umówić. Zdarza się, że pani Monika i pan Piotr przy okazji podróży odbierają książki z innych miast.

Księgozbiór państwa Kogutów, który dziś liczy około 15 tys. egzemplarzy, zawiera nie tylko klasykę literatury, ale również dzieła literatury popularnej, książki specjalistyczne i unikaty. (Fot. Facebook/Dom Spokojnej Książki)

Rok temu nawiązali kontakt z Polakami z Islandii, którzy organizują akcję "Biblioteka w pudełku". "Polegało to na tym, że przeczytane książki wystawiali w pudełku i udostępniali innym Polakom spragnionym polskiej literatury. Później wspólnie zorganizowaliśmy zbiórkę książek dla polskich dzieci, które tam mieszkają. Pamiętam, że udało nam się zebrać i wysłać 60 kg książek" – mówi Piotr Kogut.

Dziś "biblioteka" w Rżgowie jest znanym w całej okolicy ośrodkiem kulturalnym. W Domu Spokojnej Książki można nie tylko oddać swoje zbiory albo wypożyczyć interesujące nas lektury. Odbywają się tu również przeglądy filmowe, festiwale teatralne, spotkania z osobistościami świata sztuki i warsztaty.

"Zawsze uważałem, że najlepiej promować czytelnictwo przy okazji innych działań. Wiele razy zdarza się, że ktoś odwiedza nas z powodu projekcji filmu czy spotkania ze znaną osobą, a później przechodzi do naszej biblioteki i zabiera ze sobą książkę" ­– tłumaczy Piotr Kogut.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.04.2024
GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama