Mimo ukończonych 51 lat, Jennifer Aniston wciąż zachwyca młodzieńczym wyglądem i doskonałą sylwetką. Jednym ze znaków rozpoznawczych serialowej Rachel Green z serialu "Przyjaciele" są smukłe, wyrzeźbione ramiona, chętnie eksponowane przez aktorkę, która nie bez przyczyny na czerwonych dywanach pokazuje się zwykle w eleganckich, odsłaniających ramiona i dekolt kreacjach.

"Jennifer stała się symbolem doskonałych, atletycznie wyglądających ramion. Są atrakcyjne, ponieważ odzwierciedlają siłę, zdrowie i aktywny styl życia" – zaznacza na łamach brytyjskiego magazynu "Vogue" znany londyński trener personalny, Luke Worthington. Nie dziwi zatem, że wiele kobiet marzy o osiągnięciu podobnego efektu. Jak zaznacza trener, konieczne jest wprowadzenie do regularnych treningów ćwiczeń z obciążeniem, których panie nie powinny się obawiać.

"Szczupłe, wyrzeźbione ramiona są efektem progresywnego treningu siłowego i inteligentnego odżywiania. Kluczowa są regularność i wybór odpowiednich ćwiczeń. Polecam ćwiczyć z nieco większym obciążeniem i robić krótsze niż zazwyczaj przerwy między seriami. Skuteczność gwarantuje wykonywanie squatów ze sztangą, pomocne będą też ciosy hantlami wyprowadzane do przodu i w bok, pompki w podporze oraz wiosłowanie. Jest to niestety powolny proces, ale pierwsze rezultaty zobaczymy już po czterech tygodniach" – instruuje Worthington.

I dodaje, że najlepsze efekty osiągniemy łącząc trening siłowy z treningiem cardio, który pozwoli nam szybciej pozbyć się niechcianej tkanki tłuszczowej – również tej zlokalizowanej na ramionach. Ekspert zaznacza, że oprócz ćwiczeń istotna jest także dieta uwzględniająca białko, zdrowe tłuszcze i węglowodany złożone. Wzbogaćmy zatem jadłospis o chude mięso, ryby, produkty pełnoziarniste oraz owoce i warzywa. Postarajmy się również ograniczyć sól, która zatrzymuje wodę w organizmie, spowalniając nasz metabolizm.