Jak wyjaśnia Peterson, którego klientami są m. in. Jennifer Lopez, siostry Kardashian i zawodnicy amerykańskiej drużyny koszykarskiej Los Angeles Lakers, nie ma lepszego sposobu przekonania się do ćwiczeń niż właśnie krótkie treningi. Dzięki temu stopniowo buduje się kondycję, a regularne ćwiczenia stają się naturalne. Z czasem pojawia się zaangażowanie. A to regularność i zaangażowanie są kluczem do sukcesu.

"Możesz zrobić bardzo wiele nawet w ciągu 10 minut. Ale musisz w stu procentach skupić się na każdym ćwiczeniu, by wykonać je dokładnie i solidnie" – przekonuje trener.

Słuszność tej tezy potwierdzają doniesienia ze świata nauki. Badanie z 2017 roku, którego rezultaty opublikowano w Journal of the American Medical Association, sugerują, że codzienny 10-minutowy trening poprawia wydolność organizmu oraz przyspiesza przemianę materii na wiele godzin po wykonaniu ćwiczeń. Krótkie treningi, w podobnym stopniu, co te znacznie dłuższe, zwiększają także poziom energii, poprawiają jakość snu, a nawet prowadzą do poprawy funkcji poznawczych. Ponadto sprzyjają utrzymaniu zdrowego nawyku – osoby, które ćwiczyły 10 minut dziennie, rzadziej rezygnowały z aktywności fizycznej w efekcie spadku motywacji.

Krótki trening może być także znakomitym wstępem do bardziej intensywnych i zaawansowanych ćwiczeń, podkreśla Peterson. "Wykonując szybki 10-minutowy trening upewnij się, że w twoim programie znajdują się takie ćwiczenia, jak różne wariacje przysiadu, brzuszki, wykrok z obciążeniem oraz pompki. Zalecałbym wykonywanie od 10 do 20 powtórzeń każdego ćwiczenia z minimalną przerwą między nimi" – instruuje trener.