Traktorzysta był taki pijany, że skosił... płot
Nawet 2 lata w więzieniu może spędzić 52-latek, który prowadził ciągnik rolniczy z dołączoną kosiarką rotacyjną. Mężczyzna był tak pijany, że nie wyłączył maszyny, gdy wracał z pola. Po drodze skosił m.in. płot - podała we wtorek (9.07) żywiecka policja.
Reklama
Reklama
Policjanci z Jeleśni otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna prowadzący w Sopotni Małej ciągnik jest prawdopodobnie nietrzeźwy. "Gdy przyjechali na miejsce, od razu zauważyli traktor i zatrzymali jego kierowcę. Okazał się nim 52-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego" – poinformowała we wtorek rzecznik żywieckiej policji Mirosława Piątek.
Mężczyzna wracał z prac polowych ciągnikiem z zamontowaną kosiarką rotacyjną, która była cały czas włączona. "W pewnym momencie zahaczył o drewniany płot jednej z posesji i skosił go. Gdy policjanci sprawdzili stan trzeźwości 52-latka, wyjaśnił się powód jego pomyłki. Miał 3 promile alkoholu w organizmie" – podała policjantka.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą mu nawet 2 lata więzienia.