Anna Wintour stanowisko szefowej amerykańskiej "biblii mody" sprawuje od 34 lat. Przez ten czas wyrobiła sobie wizerunek kobiety niezwykle eleganckiej, ale konserwatywnej w komponowaniu swojej garderoby. Gdy w 2019 r. zapytano ją, czy zdarza jej się nosić dresy, odpowiedziała krótkim i stanowczym „nie”.

Jakie musiało być więc zdziwienie pasjonatów mody, gdy zobaczyli najnowsze zdjęcie Wintour zamieszczone na profilu instagramowym „Vogue’a”. Fotograf uwiecznił ją podczas kwarantanny w jej domu w nadmorskim Hamptons. Wintour ubrana jest w czerwone spodnie dresowe z białym lampasem, które harmonizują z czerwonym swetrem w czerwone paski. Mimo domowego anturażu, nie zrezygnowała ze swoich wielkich przeciwsłonecznych okularów.

Kilka dni temu Wintour wyjawiła, że jej syn Charlie, który pracuje jako lekarz w nowojorskim szpitalu, zaraził się koronawirusem, prawdopodobnie od swoich pacjentów. "Jestem z niego taka dumna i wdzięczna wszystkim pracownikom służby zdrowia, ratownikom, pielęgniarkom i lekarzom, którzy walczą, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa i ratować życie chorych" - wyznała w mediach społecznościowych.