Nadmiar tkanki tłuszczowej spędza sen z powiek wielu kobietom. Zarówno z przyczyn estetycznych, jak i tych zdrowotnych, starają się one więc wszelkimi sposobami pozbyć niechcianego tłuszczyku i wysmuklić sylwetkę. Choć nadwaga i otyłość są bez wątpienia szkodliwe, sama obecność tkanki tłuszczowej jest być może niesłusznie okryta złą sławą. Taki wniosek płynie z nowego badania naukowego przeprowadzonego przez uczonych z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Dowiedli oni, iż wyższy poziom tkanki tłuszczowej wiąże się u pań z niższą śmiertelnością na skutek chorób układu krążenia.

Naukowcy przyjrzeli się danym zdrowotnym pozyskanym od 5 627 kobiet i 5 836 mężczyzn, których podzielili na cztery grupy w zależności od poziomu tkanki tłuszczowej i masy mięśniowej. Po dokonaniu szczegółowej analizy i uwzględnieniu innych czynników wpływających na wystąpienie schorzeń układu krążenia, badacze stwierdzili, że im wyższą masę mięśniową posiadali uczestnicy, tym niższe ciążyło na nich ryzyko zgonu na skutek rozwoju chorób serca. Korelacja ta była wyraźna zarówno u mężczyzn, jak i kobiet.

Co ciekawe, sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, jeśli chodzi o poziom tkanki tłuszczowej. U pań, które posiadały większą masę mięśniową, a zarazem miały wyższy poziom tkanki tłuszczowej, prawdopodobieństwo zgonu było niższe o 42 proc.

Naukowcy są przekonani, że kobiety powinny zmienić podejście do odchudzania i zamiast na redukcję tkanki tłuszczowej, postawić na budowanie mięśni. "Wcześniejsze badania sugerowały, że należy bezwzględnie starać się zredukować masę ciała i pozbyć tłuszczu z organizmu. Nasza analiza wskazuje na konieczność podejmowania działań mających na celu zwiększenie masy mięśniowej, co jest korzystne zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet" – komentują autorzy badania.