Następnie sztuczna inteligencja odfiltruje nie tylko tradycyjny spam, ale także komunikację marketingową, powiadomienia, wiadomości grupowe i inne maile, które uzna za nieprzydatne dla danego odbiorcy.

Nad takim inteligentnym zarządcą maili pracuje właśnie austriacki startup Cortical.io. Firma ta uznała, że taka innowacja bardzo przyda się w korporacjach. "Naszym celem jest ograniczenie marnowania wysiłków związanych z obsługą nieistotnych lub błędnie przekierowanych wiadomości e-mail" - wyjaśnia dyrektor marketingu w Cortical.io.

Technologia opracowana przez jego firmę różni się od tradycyjnych metod rozumienia języka naturalnego, ponieważ tworzy ślady (nazywane przez naukowców "odciskami palców") poszczególnych słów i zdań w oparciu o ich znaczenie, które jest określone przez powiązania z innymi słowami.

Innymi słowy - ta aplikacja naprawdę potrafi czytać ze zrozumieniem. W Cortical.io nazywają te technologię "semantycznym superkomputerem" i uważają, że jest bardzo wszechstronna, może bowiem analizować umowy i inne dokumenty biznesowe, a przy okazji zwalczać mowę nienawiści w internecie.

Według Cortical.io ich urządzenie potrzebuje tylko niewielkiej liczby maili do przeanalizowania. Po takiej krótkiej nauce z łatwością opanuje specjalistyczne słownictwo z dowolnej dziedziny - od finansów po medycynę. Może ponadto pracować w wielu językach, w tym w kantońskim i mandaryńskim. Do sprzedaży ma trafić w pierwszym kwartale 2020 roku.