Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szkocki klub golfowy dopuści kobiety. Koniec 260-letniej tradycji!

Szkocki klub golfowy dopuści kobiety. Koniec 260-letniej tradycji!
Czy są chętne?
Reklama
Reklama
Ekskluzywny szkocki klub golfowy w miejscowości St Andrews, którego mocno trącąca myszką nazwa ma w sobie słowa "królewski" i "tradycyjny" przełamał się w 261. roku istnienia i zdecydował, że kobiety mimo wszystko mogą być jego członkami.

Zadecydowało tak 85 proc. spośród 1 800 członków klubu (Royal and Ancient Golf Club) uczestniczących w tajnym głosowaniu listownym. W przeszłości klub opierał się przed taką perspektywą rękoma i nogami, co udawało mu się od 1754 r.

Powodem zmiany nastawienia nie był nagły przypływ sympatii, wyrzuty sumienia, czy docenienie społecznej roli kobiet, lecz względy praktyczne. Klubowi groził bojkot ze strony osobistości życia publicznego, którzy nie przyjmowali zaproszeń na jego imprezy, przez co traciły one na prestiżu.

Utrzymanie zakazu stało się problematyczne po tym, jak wicekanclerzem uniwersytetu St Andrews została kobieta Louise Richardson, której odmówiono honorowego członkostwa, choć miał je jej poprzednik.

Sekretarz klubu Royal & Ancient Peter Dawson, który wcześniej bagatelizował sprawę, potwierdził, że decyzja zostanie wprowadzona od razu, a pierwsza grupa kobiet będzie przyjęta w ekspresowym tempie bez wielomiesięcznego czekania w kolejce, co jest normą.

Dotychczas kobiety mogły grać tylko na ogólnodostępnym starym polu golfowym, ale nie na polu klubowym. Nie miały też nic do powiedzenia w sprawach zarządu klubem.

St Andrews uchodzi za kolebkę golfa, a sam golf za sport dla mężczyzn. Od najbliższych igrzysk będzie dyscypliną olimpijską.
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 19.04.2024
GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama