Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef Instytutu Szczęścia radzi, jak być szczęśliwym mimo pandemii

Szef Instytutu Szczęścia radzi, jak być szczęśliwym mimo pandemii
Otulić się w ciepły koc i popijając coś ciepłego czytać wciągającą książkę - oto jeden z prostych sposobów na szczęście... (Fot. Getty Images)
Meik Wiking wie, jak czerpać radość nawet w trudnych sytuacjach. Dyrektor generalny Happiness Research Institute w Kopenhadze podkreśla, że trudnym czasie, jakim jest trwająca od wiosny pandemia, sposobów na dobry nastrój należy szukać w drobnych przyjemnościach...
Reklama
Reklama

Z niedawnego badania przeprowadzonego przez Happiness Research Institute Wiking wynika, że wzrost liczby przypadków COVID-19 miał ogromny wpływ na dobrostan psychiczny. Wraz ze wzrostem liczby zakażeń narastało uczucie niepokoju, a zmniejszało się poczucie szczęścia i zadowolenia. "Wraz z pojawieniem się kolejnych informacji o zakażeniach, na milion ludzi aż 7 200 osób stawało się coraz bardziej niespokojnych" – wskazał badacz. Wraz z rozwojem pandemii problemem stawała się samotność, a satysfakcja z życia spadła drastycznie w prawie każdym kraju europejskim.

Pytanie, w jaki sposób możemy próbować czuć się szczęśliwi mimo pandemii, wydaje się zasadne. Wiking w rozmowie z "TIME" wskazał na kilka prostych metod. Najprostszym rozwiązaniem na ucieczkę od świata jest zanurzenie się w nieco innej rzeczywistości przy pomocy książek.

"One mają tę cudowną zdolność, że potrafią przenosić nas w czasie i przestrzeni. Poza tym czytanie zmniejsza stres i zwiększa satysfakcję z życia oraz poziom zadowolenia" – wskazał badacz. Na kojącą moc książek wskazują też wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z University of Sussex. Dowiedli oni, że zaledwie sześć minut czytania może zmniejszyć stres nawet o 68 proc. Jeden z najlepszych leków na spadek nastroju mamy zatem pod ręką.

Wiking przypomina również o skandynawskiej metodzie hygge, czyli stylu życia, który zakłada znajdowanie przyjemności w codziennych doświadczeniach. Ten trend zyskał szczególną popularność w 2016 roku, dziś ponownie warto przypomnieć sobie kilka jego zasad. Wiking zachęca szczególnie do jednej.

"Wprowadzanie niewielkich zmian w domowej atmosferze, takich jak zapalanie świec czy otulanie się kocem, to drobne rzeczy, które mogą sprawić, że czas spędzony w domu będzie przyjemniejszy. Jedna z rodzin, z którą rozmawiałem, w porze obiadowej zaczęła zapalać w domu świece, co sprawiło, że posiłki trwały dłużej. Nie sądzę, żeby świece zmieniły świat, ale wprawiają wszystkich w dobry nastrój, skłaniają do rozmów, opowiadania historii" – wyjaśnił szef Happiness Research Institute. Zatem warto w tym czasie zaopatrzyć się w ciepłe koce, gry planszowe, książki, łamigłówki i grzane wino.

Warto również pamiętać o jedzeniu. Gotowanie - zarówno proces, jak i produkt finalny - może przynosić radość. Wiking przyznał, że - podobnie jak wielu ludzi na całym świecie - w trakcie izolacji spędza w kuchni więcej czasu niż zwykle. 

Ekspert w dziedzinie szczęścia daje jeszcze jedną wskazówkę. "Przyjmij do wiadomości, że nikt nie jest szczęśliwy przez cały czas. Pomimo ciągłego szukania szczęścia i badań nad tym, jak je osiągnąć, nikt nie jest w stanie utrzymać radosnego nastroju w nieskończoność. Warto się więc uwolnić od presji tego niemożliwego do utrzymania stanu. W każdym życiu są chwile nieszczęścia, zmartwienia, zawodu, porażki, walki, straty, właśnie z tym mierzymy się w tym roku. Warto więc po prostu przyznać, że to był trudny rok. Patrząc na to z drugiej strony, możemy być jeszcze bardziej wdzięczni za niektóre rzeczy, które wcześniej uważaliśmy za oczywiste, czy to spędzanie czasu z rodziną, czy przytulanie naszych przyjaciół" - stwierdza Meik Wiking.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama