Świąteczne sweterki każdego roku dogorywały w sklepowych magazynach jako szczyt modowego kiczu. Jednak w tym roku będą one najbardziej pożądanym elementem garderoby. Jak wskazują specjaliści, pstrokate swetry ze śnieżynkowym wzorem, wizerunkiem renifera czy rzędem choinek są tegorocznym hitem.

"Nigdy wcześniej nie widziałem, aby jakiś produkt zanotował tak duży skok sprzedaży. W zeszłym roku sprzedaliśmy w sumie ponad 35 tys. swetrów; w tym roku spodziewamy się, że sprzedaż przekroczy nawet 400 tys." - przyznała w rozmowie z "Bloomberg Business Week" Meri Barnes z firmy zajmującej się produkcją m.in. sweterków świątecznych, które można wykończyć samodzielnie.

Brytyjska sieć domów towarowych Debenhams wskazuje, że w tym roku sprzedaż świątecznych sweterków wzrośnie aż o 200 proc. Chociaż, jak podkreślają modowi znawcy mało, kto prezentuje się w takiej stylizacji dobrze, są one wyrazem tego, że bardzo lubimy ten czas. Poza tym nie da się ukryć, że są wygodne i zakrywają tych kilka zbędnych kilogramów, które z pewnością pojawią się na wadze.

Skąd zatem tak duże zainteresowanie świątecznymi sweterkami? Z pewnością dużą rolę w ich promocji odgrywają społecznościowe media. Choć posiadacze tej części garderoby nie prezentują się w niej dobrze, pstrokate sweterki z pewnością są wdzięcznym obiektem do fotografowania. A w dobie Instagramu, jest to argument silnie przemawiający "za".