Sezon wiosennoletni to czas, kiedy mamy większą ochotę nosić zwiewne tkaniny, a zamiast stonowanych barw częściej wybieramy subtelne pastele lub mocne, energetyczne neony. Gdy przyroda budzi się do życia, ożywa także nasza garderoba, w której roi się od romantycznych kwiecistych sukienek, lnianych żakietów, krótkich topów i mini spódniczek.

Niestety, biurowy dress code rządzi się swoimi prawami, które dość mocno ograniczają nasze pole modowego manewru. Choć komponując stroje do pracy musimy dostosować się do panujących tam reguł dotyczących ubioru, nie oznacza to wcale konieczności zakładania ciasnego uniformu, a co za tym idzie rezygnacji z własnego stylu. By czuć się modnie, wystarczy zmodyfikować nieco modowe przyzwyczajenia i dodać codziennym stylizacjom odrobinę miejskiej nonszalancji. Główną rolę niech tej wiosny odegra w naszych szafach kolor!

Jasne kolory i delikatne tkaniny

Istnieją fasony ubrań i ich konfiguracje, które niezależnie od kolorystyki, rodzaju materiału czy jego faktury zdają się być wprost stworzone do biura. Dość wspomnieć ultra elegancki garnitur czy ponadczasowy duet, jakim jest plisowana spódnica midi i koszula lub bluzka z niedużym dekoltem. Wiosną i latem nie warto jednak wybierać ciężkich, wełnianych tkanin czy ciemnych kolorów. W tym sezonie celujmy w przewiewne materiały i jasną kolorystykę. Sprawdzą się len, bawełna i jedwab w neutralnych odcieniach beżu, khaki i kawy z mlekiem.

Koszula alternatywnie

Biała koszula to bez wątpienia jeden z najbardziej uniwersalnych i ponadczasowych elementów kobiecej garderoby – zwłaszcza tej biurowej. Dobrze wygląda zarówno w towarzystwie marynarki i wizytowych spodni lub spódnicy, jak i w bardziej nonszalanckiej wersji – noszona z podwiniętymi rękawami w zestawie z prostymi jeansami. Choć wydawać by się mogło, że klasycznych białych koszul w szafie nigdy dość, tej wiosny zamieńmy śnieżną biel na urocze pastele. Smakowite odcienie mięty, brzoskwini, lawendy czy pudrowego różu dodadzą eleganckim biurowym strojom świeżości i wdzięku.

Szpilki? Nie muszą być czarne

Z biurowymi stylizacjami kojarzą nam się głównie klasyczne czarne czółenka, które do wszystkiego pasują i tonują każdy strój. Warto na przekór utartym schematom i własnym przyzwyczajeniom rozważyć tej wiosny wypróbowanie butów w innym kolorze. Podczas gdy wielbicielki dyskretnych barw i nierzucających się zanadto w oczy akcesoriów mogą sięgnąć po neutralny kasztanowy brąz lub ciepły odcień karmelu, odważniejsze panie niech zdecydują się na głęboką wiśniową czerwień lub kontrastowy jasny błękit.

Dodaj sobie blasku – byle w granicach rozsądku!

Ważnym elementem każdego stroju są niewątpliwie dodatki. Choć panuje przekonanie, że do pracy nie wypada nakładać zbyt efektownej, zwracającej uwagę biżuterii, nie musimy całkowicie z niej rezygnować. Wystarczy... umieścić ją gdzie indziej. Do najgorętszych obecnie trendów należą ubrania udekorowane biżuteryjnymi aplikacjami – np. żakiety z ozdobnymi naramiennikami. Sprawdzi się również pasek z fikuśną klamrą albo przypięta do klapy marynarki broszka. Dyskretna ozdoba doda nam upragnionego blasku, nie wykraczając poza granice dobrego smaku i gustownego wyglądu.