Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sobota Dniem Popcornu

Sobota Dniem Popcornu
Ach, ten popcorn... (Fot. Getty Images)
Lubiana przez wielu słona przekąska w sobotę ma swój dzień. Popcorn, bo o nim mowa, lubią nie tylko kinomaniacy. Dla tych, którzy bardziej uważają na to, co jedzą, alternatywą może być popcorn z kaszy gryczanej.
Reklama
Reklama

Daria Ładocha, trenerka kulinarna i autorka książek kucharskich, przyznaje, że jej córki same zrezygnowały z popcornu - zamiast tego w kinie wolą sięgać po... marchewki. "Kiedy zapytałam, dlaczego, odpowiedziały, że przede wszystkim, bo też chrupią. Po drugie - nie chce się po nich pić w kinie, a po trzecie Laura miała kiedyś nietolerancję na kukurydzę i młodsza córka sobie to przypomniała i powiedziała, że znowu może boleć ją brzuszek, więc po co ryzykować" - opowiada.

Inną - wydawać by się mogło: zdrowszą - alternatywą dla popcornu z kukurydzy, jest ten z... kaszy gryczanej. "Taki popcorn pasuje do zup, do dań z warzyw, do sałatek" - wylicza Piotr Kucharski. Aby przygotować popcorn z kaszy gryczanej, według przepisu autora książki "Miejski farmer. Z ogrodu na talerz", najpierw należy w rondelku rozgrzać olej rzepakowy do bardzo wysokiej temperatury. Na metalowe sito wysypujemy garść kaszy. Dalej zanurzamy ją w oleju na kilka sekund. Powinien zajść proces podobny do tego, kiedy przygotowuje się popcorn z kukurydzy. Należy uważać, żeby nie spalić ziaren.

Jeśli jednak nie chcemy odmawiać sobie przyjemności chrupania kukurydzianej przekąski, pamiętajmy, że - jak we wszystkim - ważny jest umiar. A ten trudno zachować, zwłaszcza że popcorn często dostępny jest w wersji XXL. Skąd wzięły się ogromne porcje popcornu? Jak tłumaczy w swojej książce "Co kupować, by jeść zdrowo. Shopping IQ" Agnieszka Pająk, podczas wielkiej recesji w USA w latach 70. ludzie ograniczyli swoje wydatki w takich miejscach, jak kina czy lokale szybkiej obsługi.

"Trzeba więc było znaleźć sposób na to, aby zachęcić ich do wydawania pieniędzy. Członek zarządu McDonalda David Wallerstein wpadł na genialny pomysł. Początkowo próbował sprzedawać popcorn w ofercie kup jeden, drugi dostaniesz gratis, jednak bezskutecznie. Nikt nie chciał, by widziano jak objada się prażoną kukurydzą z dwóch opakowań" - tłumaczy.

I tak "przekonał" ludzi tym, że zwiększył opakowania i nieznacznie podniósł cenę, a efekty tego zabiegu zauważył już po tygodniu. "Wzrosła sprzedaż nie tylko popcornu, ale również coca-coli. Tak właśnie narodziły się wielkie amerykańskie porcje, trend, który oczywiście dotarł do Europy i innych miejsc, w których kultywuje się zachodnie tradycje konsumpcyjne. Nasze porcje wciąż nie są jeszcze tak ogromne jak w USA, wcale też nie są jednak małe" - zauważa.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama