Sezon ślubny w Polsce nabiera rumieńców. Jak zwykle, jednym z najpopularniejszych prezentów wręczanych młodej parze będą srebrne i posrebrzane sztućce oraz galanteria stołowa. Warto nadać temu podarunkowi spersonalizowane cechy poprzez grawer.

Srebrne sztućce, czy galanteria stołowa idealnie nadają się do spersonalizowania, bo można na nich swobodnie grawerować, czy to inicjały, czy datę uroczystości ślubnej, czy jakąś specjalną dedykację czy sentencję.

"Na sztućcach najczęściej grawer wykonuje się na trzonkach, natomiast na galanterii stołowej jest większe pole do popisu, bo grawerunek można wykonać zarówno na zewnętrznej stronie, np. cukiernicy, jak również wewnątrz. To sprawi, że takie prezenty zyskają wymiar sentymentalny, i każdorazowe z nich korzystanie będzie przypominało ten wyjątkowy dzień z życia” - stwierdza Dominika Górska, ekspertka ds. etykiety marki Hefra.

Grawer wykonuje się diamentem. Koszt usługi to kilka złotych za znak.

A teraz pora na ciekawostkę. Swojego czasu w zagranicznym mediach pojawiła się informacja, że u pewnego jubilera w belgijskiej Antwerpii zakochane pary mogą wygrawerować na obrączkach zapis bicia swoich serc. W sklepie zainstalowano kardiograf, który rejestruje rytm serca zakochanych osób, podczas gdy patrzą one sobie w oczy.

Ostatnio modne stały się zewnętrzne grawery na obrączkach młodej pary. Ponoć napis wykonany w tym miejscu ma się dobrze, nawet po dłuższym okresie noszenia obrączki. Problemem jest tylko to, że nie każdy jubiler wykonuje takie usługi. Powód? Tradycyjnie, grawer robiony jest wewnątrz obrączki.

Na marginesie: w sieci można dowiedzieć się, że ostatnio pojawiły się obrączki... kwadratowe. Ponoć, wbrew pozorom, są bardzo wygodne.

Grawerowany prezent sprawdzi się również podczas chrzcin. Stylową łyżeczkę, za dodatkową opłatą, można spersonalizować, grawerując imię dziecka, datę i godzinę urodzenia a także jego wagę i wzrost. Tradycja wykonania takich łyżeczek jest rozpowszechniona w krajach anglosaskich.