Badacze ostrzegają - siedzący tryb życia zwiększa ryzyko chorób. Jednak według najnowszych doniesień z Toronto, nawet codzienna aktywność fizyczna nie wystarczy, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia takich chorób jak cukrzyca czy choroby serca.

Kanadyjscy naukowcy z Instytutu Rehabilitacji w Toronto wskazują, że nawet godzina aktywności fizycznej dziennie nie wystarczy, aby zminimalizować ryzyko dolegliwości związanych z siedzącym stylem życia.

"Odkryliśmy, że wiele godzin spędzonych w pozycji siedzącej np. w czasie pracy zwiększa ryzyko chorób serca, chorób nowotworowych, jak również chorób serca czy cukrzycy. Nasze badania wykazały bardzo wyraźny związek między siedzącym trybem życia i zwiększonym zagrożeniem wystąpienia wymienionych chorób. Równocześnie, nawet systematyczny trening nie niweluje tego zagrożenia" - wyjaśnił w wywiadzie dla Global News główny autor badania, dr David Atler.

Badacz wskazał, że człowiek spędza średnio ponad połowę dnia w pozycji siedzącej - pracując przy komputerze, oglądając telewizję. Te osoby są bardziej narażone na wystąpienie takich chorób jak cukrzyca czy choroby serca niż osoby, które pracują fizycznie.

"Konieczne są dalsze badania, które pozwolą nam zrozumieć, jak ważna jest aktywność fizyczna w niwelowaniu ryzyka wystąpienia chorób wynikających z siedzącego stylu życia. Mechanizmy, które mają wpływ na ten proces, nie są jeszcze w pełni poznane. Wiemy, że siedzący tryb życia powoduje m.in. spowolnienie metabolizmu, spalamy mniej energii, co może prowadzić do nadwagi, a to jak wiadomo zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę i choroby serca" - wyjaśnia badacz.