Znawcą klasycznych amerykańskich hamburgerów jest Christopher Piotrowski, który spędził w USA ponad 30 lat, a teraz w wiosce pod Mikołajkami – Jora Wielka, prowadzi restauracyjkę Grill u Chrisa. Według przewodnika "Odetchnij od miasta. Warmia i Mazury”, najlepszą amerykańską kuchnię na Mazurach zjemy w starej chałupie nad brzegiem jeziora Tałty. Jeśli chapsnąć hamburgera, to właśnie tam – twierdzi autorka Aleksandra Klonowska-Szałek.

Piotrowski ze sztuki robienia hamburgerów nie robi wiedzy tajemnej i podzielił się przepisem na klasyk amerykańskiej kuchni. Potrzebujemy następujących składników: 200 g dobrego mięsa wołowego, dużą bułkę hamburgerową, ogórki konserwowe, pomidor, plasterki cebuli (białej lub czerwonej), sałatę (najlepiej lodową), majonez, keczup, oliwę z oliwek, pieprz i sól.

"Mięso zwilżam lekko oliwą i rękami formuję tak zwane patties (placki). Następnie kładę je na mocno rozgrzanym grillu (może być też patelnia grillowa lub zwykła patelnia; niektórzy wolą hamburgery z patelni ze względu na dodatek tłuszczu). Żeby uzyskać najlepszego hamburgera medium well-done (lekko zaróżowione mięso), grilluję z każdej strony cztery minuty” – daje wskazówki szef kuchni.

"Przygotowuję bułkę: rozkrajam i smaruję z obu stron majonezem. Teraz pora na dodatki. Na bułce układam kolejno: mięso, plaster pomidora, ogórki konserwowe, plasterki cebuli, rozprowadzam keczup i przykrywam drugą połową bułki” – wyjaśnia Chris.

W Stanach często do hamburgera dokłada się awokado i usmażony boczek. Jeśli zdecydujemy się na cheesburgera, to istotny jest rodzaj sera (szwajcarski lub gouda), a także to, by plasterek sera położyć na mięsie jeszcze podczas grillowania.

Przewodnik „Odetchnij od miasta. Warmia i Mazury” trafi na półki polskich księgarni 24 kwietnia. Praktyczne informacje dotyczące zakwaterowania, dojazdu, lokalnych atrakcji i pysznego jedzenia Aleksandra Klonowska-Szałek przeplata inspirującymi rozmowami z gospodarzami danych miejsc.