Roman Polański przeniósł się do... Krakowa
Czeka teraz na rodzinę.
Reklama
Reklama
Słynny reżyser Roman Polański od kilku dni przebywa w Krakowie. W dzielnicy Podgórze wynajął apartament. "W sierpniu pan Polański planuje w Krakowie dłuższy pobyt z rodziną" - zapowiedziała dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz.
Jak dodała, reżyser wyjaśnia, że czuje się Polakiem, ma ogromny sentyment do Polski, uwielbia rozmawiać po polsku, a w Krakowie zna niemalże historię każdej kamienicy.
W przyszłym roku Polański chce rozpocząć w Polsce prace nad swoim nowym filmem. Jego roboczy tytuł to "D". Produkcja powstanie na podstawie książki "Oficer i szpieg" angielskiego pisarza Roberta Harrisa i poświęcona będzie słynnej francuskiej aferze Alfreda Dreyfusa.
Polański obejrzał wraz z producentem filmu Robertem Benmussą trzy studia filmowe: podkrakowskie Alvernia Studios oraz warszawskie ATM Studio i Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.
Decyzja o tym, czy film powstanie w Polsce, zapadnie wtedy, kiedy realizatorzy będą mieć pewność, że Polański nie będzie musiał przerywać prac nad filmem z powodu ryzyka ekstradycji do USA. "Potrzebujemy potwierdzenia oficjalnego, że status Polańskiego w Polsce jest zupełnie bezpieczny" - zaznaczył producent.
Ekstradycja w relacjach pomiędzy Polską a USA odbywa się na podstawie umowy między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Zgodnie z nią, żadna ze stron nie jest zobowiązana do wydania własnego obywatela. Ewentualną ekstradycję poprzedzają m.in. areszt poszukiwanego oraz postępowanie sądowe w jego sprawie.
Jak dodała, reżyser wyjaśnia, że czuje się Polakiem, ma ogromny sentyment do Polski, uwielbia rozmawiać po polsku, a w Krakowie zna niemalże historię każdej kamienicy.
W przyszłym roku Polański chce rozpocząć w Polsce prace nad swoim nowym filmem. Jego roboczy tytuł to "D". Produkcja powstanie na podstawie książki "Oficer i szpieg" angielskiego pisarza Roberta Harrisa i poświęcona będzie słynnej francuskiej aferze Alfreda Dreyfusa.
Polański obejrzał wraz z producentem filmu Robertem Benmussą trzy studia filmowe: podkrakowskie Alvernia Studios oraz warszawskie ATM Studio i Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.
Decyzja o tym, czy film powstanie w Polsce, zapadnie wtedy, kiedy realizatorzy będą mieć pewność, że Polański nie będzie musiał przerywać prac nad filmem z powodu ryzyka ekstradycji do USA. "Potrzebujemy potwierdzenia oficjalnego, że status Polańskiego w Polsce jest zupełnie bezpieczny" - zaznaczył producent.
Ekstradycja w relacjach pomiędzy Polską a USA odbywa się na podstawie umowy między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Zgodnie z nią, żadna ze stron nie jest zobowiązana do wydania własnego obywatela. Ewentualną ekstradycję poprzedzają m.in. areszt poszukiwanego oraz postępowanie sądowe w jego sprawie.