Oryginalna receptura na sos łączy w sobie maślankę, majonez, śmietanę, suszoną pietruszkę, cebulę i czosnek, całość doprawiona jest solą i pieprzem. Swoją nazwę dressing zawdzięcza oczywiście miejscu, w którym został stworzony i gdzie zyskał popularność - było to ranczo, które w 1954 roku otworzyli Steve Henson z żoną Gayle.

Sos urozmaicał dania serwowane gościom. Receptura okazała się tak apetyczna, że przybywający na kalifornijskie ranczo chcieli zabierać sos ze sobą. Małżeństwo początkowo sprzedawało go "na wynos", oferowali również gotową mieszankę przypraw, którą można było w domu zmieszać z maślanką i majonezem. Rosnąca popularność tego dodatku skłoniła małżeństwo do otworzenia fabryki. Finalnie firma została sprzedana za 8 mln dolarów. W 1992 roku ten ranczerski dressing stał się najlepiej sprzedającym się sosem w Stanach Zjednoczonych i do dziś utrzymuje swoją pozycję.

Przepis z łatwością można odtworzyć w domu. Doskonale sprawdza się jako dip do świeżych warzyw - w takiej formie podawany jest najchętniej. Julia Moskin na łamach "New York Times" proponuje następujący przepis: 1,5 łyżeczki suszonego szczypiorku, łyżeczkę suszonej pietruszki, suszonego koperku, cebuli i czosnku w proszku mieszamy z połową szklanki maślanki i połową szklanki majonezu lub śmietany. Do smaku dodajemy ćwierć łyżeczki mielonego pieprzu, zmielonej gorczycy i doprawiamy solą do smaku.

Wydaje się, że wielu może odstręczać niezwykle kaloryczna mieszanka gęstej śmietany i majonezu. Jednak te elementy można z łatwością zastąpić np. jogurtem naturalnym. W tej zdrowszej wariacji możemy sięgnąć również po świeże zioła, które dodadzą mieszance aromatu. W niektórych wariacjach na temat sztandarowego dressingu Ameryki pojawia się również musztarda, która może nieco zaostrzyć smak sosu lub sok z cytryny.