Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Problematyczna skóra drażni ciało i... ducha

Problematyczna skóra drażni ciało i... ducha
Problemy ze skórą mogą prowadzić do... depresji. (Fot. Getty Images)
Stan skóry negatywnie wpływa na kondycję psychiczną - taką deklarację złożyło ponad 10 milionów Brytyjczyków. Biorąc pod uwagę fakt, że problemy skóry, takie jak trądzik czy egzema, narastają, narastać będzie również frustracja związana z cerą daleką od ideału.
Reklama
Reklama

Niewłaściwa dieta, zanieczyszczenia środowiska, a czasem również nadmierna pielęgnacja - to wszystko może przyczyniać się do narastania problemów skórnych. Niestety liczba osób skarżących się na skórę wrażliwą, zmagające się z trądzikiem czy egzemą z roku na rok rośnie. Problem ten wykracza daleko poza kwestie dermatologiczne, coraz częściej staje się również przyczyną pogorszonego nastroju, a jak deklaruje 10 mln Brytyjczyków, może prowadzić również do depresji.

Na tę zależność zwracał uwagę w 2015 roku Rick Fried, który jest jednym z niewielu amerykańskich lekarzy specjalizujących się w psychodermatologii. Podkreśla, że problemy skórne, takiej jak egzema, trądzik czy łuszczyca, są nieprzewidywalne, szczególnie ich stany zaostrzenia. A w przeciwieństwie do nadciśnienia tętniczego, cukrzycy i innych problemów zdrowotnych, problemy skórne są zwykle oczywiste dla gapiów. Dodatkowo, pacjenci mogą wykazywać reakcje psychologiczne, które wydają się nieproporcjonalne w stosunku do ich rzeczywistej kondycji skóry.

Choć problemy skórne mogą dla niektórych wydawać się zbyt błahe, aby z ich powodu popadać w depresję, jednak badania przeprowadzone w 2014 roku wśród 1 675 pacjentów z trądzikiem różowatym wskazały jednoznacznie, że 90 proc. z nich z powodu dolegliwości skórnych ma obniżone poczucie własnej wartości i pewności siebie. 54 proc. respondentów wskazywało na niepokój wynikający z tego problemu dermatologicznego, a 43 proc. mówiło o depresji spowodowanej trądzikiem.

Jest to swego rodzaju błędne koło, bo stres, depresja i inne rodzaje problemów psychologicznych mogą nasilać problemy skórne. "Udokumentowane jest, że takie problemy jak trądzik, trądzik różowaty, łuszczyca czy pokrzywka, mogą zaostrzać się w wyniku stresu" - przyznał Fried.

Dr Mahto wskazuje na statystyki, które trudno zignorować. Osoby cierpiące z powodu trądziku są o 63 proc. bardziej narażone na depresję, niż osoby ze zdrową cerą. Równocześnie, wciąż jest niewielu ekspertów, którzy łączą te dwa zagadnienia - psychodermatologia jest stosunkowo nową gałęzią dermatologii.

Pomocne, paradoksalnie, okazują się również media społecznościowe i osoby, które mają odwagę dzielić się swoimi kompleksami. "Media społecznościowe mogą mieć bardzo negatywny wpływ na to, w jaki sposób postrzegamy nas samych, nieco zniekształcają postrzeganie ideałów, jednak z drugiej strony mogą mieć również pozytywny wpływ. Ruchy takie jak #skinpositivity i #redefinepretty pokazują, że można o tym mówić" - zauważa dermatolog dr Sam Bunting.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.04.2024
GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama