Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Prace nad Tinderem dla psów dobiegają końca

Prace nad Tinderem dla psów dobiegają końca
Czy psi Tinder odniesie sukces? (Fot. Getty Images)
Swoje aplikacje randkowe mają już koty i krowy. Nic dziwnego, że w końcu przyszła też pora na psy. Zaprojektowany z myślą o nich portal o nazwie Pinder jest na finalnym etapie tworzenia.
Reklama
Reklama

W rzeczywistości Pinder ma pomóc właścicielom czworonogów w znalezieniu dla nich towarzyszy zabawy. "Znam związki, które wzięły się stąd, że ktoś poznał kogoś podczas spaceru z psem w parku. Na Pinderze znajdziesz tak samo zafiksowanych ludzie na punkcie swoich pupili jak ty sam, więc może wyniknąć z tego coś więcej" – przekazał dziennikowi "New York Post", twórca Pindera, 26-letni Kevin Botero.

"Aplikacja może być też pomocna dla tych, którzy szukają dla swojego czworonoga kandydata-kandydatki z myślą o rozmnażaniu" - dodaje pomysłowy biznesmen.

Użytkownicy Pindera tworząc profil psa, muszą zamieścić jego zdjęcie, miejsce zamieszkania i ulubioną przekąskę. Gdy spodoba im się inny pies, naciskają przy jego zdjęciu serduszko, a gdy nie wzbudzi on ich zainteresowania, klikają znaczek x.

Gdy jednocześnie polubią się właściciele dwóch psów, zyskują możliwość porozmawiania ze sobą za pośrednictwem któregoś z serwisów społecznościowych: Facebooka, Instagrama czy TikToka.

Pinder od sierpnia działa w wersji testowej (Pinderpets.com). Na razie nie ogłoszono, kiedy pojawi się ostateczna wersja portalu.

Na rynku jest już aplikacja dla miłośników kotów – Tabby. Z kolei Tudder jest dla krów i byków - pozwala rolnikom znaleźć w najbliższej okolicy odpowiednie zwierzęta do rozrodu, a także ułatwia sprzedaż inwentarza.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 29.03.2024
GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama