"Mniej więcej raz w tygodniu płuczę włosy płukanką z octem jabłkowym" - mówi supermodelka i świeżo upieczona mama w wywiadzie dla "The New York Times". Bo choć ma dystans do swojej urody, to jednak tak znaczna utrata włosów mocno ją zaniepokoiła. A żeby mieć pewność, że terapia odniesie skutek, sięgnęła po sprawdzoną metodę. Płukanki do włosów z octem jabłkowym nie są bowiem niczym nowym - tak naprawdę fani naturalnych sposobów dbania o urodę od dawna polecają stosowanie tego produktu do zabiegów pielęgnacyjnych.

"Ocet jabłkowy zawiera kwas octowy i alfa-hydroksykwasy, które mogą pomóc w odtłuszczeniu i oczyszczeniu porów i skóry"- wyjaśnia dermatolog Morgan Rabach. Zbyt duże nagromadzenie łoju oraz pozostałości po kosmetykach i produktach do stylizacji włosów może prowadzić do zapalenia skóry głowy, a przewlekłe zapalenie skóry głowy może skutkować wypadaniem włosów. Dlatego wielu ekspertów sugeruje, aby regularnie myć i stymulować krążenie krwi w skórze głowy, jeśli celem jest nie tylko zahamowanie wypadania, ale i przyspieszenie porostu włosów.

Jest to prawdopodobnie najłatwiejszy przepis na przygotowanie samodzielnego produktu do pielęgnacji włosów. Wystarczy połączyć pół łyżki octu jabłkowego i szklankę zimnej wody, a następnie wymieszać, aby uzyskać roztwór.

Sposoby jego aplikacji są różne, niektórzy stosują ten naturalny preparat po umyciu i nałożeniu odżywki, niektórzy wykorzystują go jako jedyny element pielęgnacji. Istotne jest to, aby po nałożeniu płukanki pozostawić ją na chwilę na włosach i skórze głowy, a następnie dokładnie spłukać. Sam zabieg warto regularnie powtarzać, ale nie przesadzać ani z jego częstotliwością, ani ilością octu jabłkowego.

Jeśli zaś przygotujemy zbyt dużo roztworu, możemy wykorzystać go do kąpieli nóg. Dodany do wody, znakomicie zmiękcza skórę, sprawiając, że pedicure będzie jeszcze łatwiejszy.