Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Poznaj "mochi skin", czyli japoński sposób na promienną cerę

Poznaj "mochi skin", czyli japoński sposób na promienną cerę
"Mochi skin" koncentruje się na pielęgnacji. (Fot. Getty Images)
Po koreańskim wieloetapowym oczyszczaniu i stosowaniu maseczek w płachcie, przyszła pora na 'mochi skin'. Ta inspirowana japońskim przysmakiem technika dbania o urodę gwarantuje spektakularne rezultaty w postaci jędrnej, idealnie gładkiej i promiennej skóry.
Reklama
Reklama

Jednym z urodowych trendów o azjatyckim rodowodzie, które ostatnimi czasy przykuły uwagę zachodniego świata, jest tzw. "mochi skin". Swoją nazwę zawdzięcza pulchnemu ryżowemu ciastku mochi, które tradycyjnie nadziewane jest pastą z czerwonej fasoli, truskawkami lub lodami. Inspirowana popularną w Kraju Kwitnącej Wiśni przekąską metoda pielęgnacji opiera się na kilku banalnie prostych założeniach. Stosując się do nich, wyleczymy skórę z niedoskonałości, a także pozbędziemy się zmarszczek i przebarwień, przywracając cerze młody wygląd.

"Pielęgnacja w duchu mochi skin jest odpowiedzią na realne potrzeby twojej cery. Dzięki niej, problem zaczerwienień, suchości i nierównego kolorytu zniknie, a twoja skóra będzie przypominać skórę dziecka" - zapewnia dermatolożka Marie Jhin. W przeciwieństwie do popularnego od kilku sezonów trendu "glass skin", którego celem jest uzyskanie świetlistej niczym szklana tafla skóry, "mochi skin" koncentruje się na pielęgnacji. Efekt, który uzyskiwałyśmy dotychczas dzięki zastosowaniu rozświetlacza, ma nam zapewnić odpowiednia pielęgnacja.

Odpowiednie, czyli jakie? "Przede wszystkim należy więcej uwagi poświęcać oczyszczaniu" – przekonuje dermatolog dr David Kim. Myli się jednak ten, kto sądzi, że skuteczne oczyszczanie jest równoznaczne z intensywnym szorowaniem twarzy specyfikami o bardzo silnym działaniu. Kluczowy jest balans między poranną i wieczorną pielęgnacją.

Kluczem do skóry mochi jest nawilżanie, nie złuszczanie. (Fot. Getty Images)

"Sekretem nieskazitelnej cery jest podwójne oczyszczanie, które należy przeprowadzać każdego wieczoru. Użyj najpierw mleczka lub płynu micelarnego do zmycia zanieczyszczeń, a następnie łagodnego środka myjącego i letniej wody w celu dokładnego umycia twarzy" – instruuje Kim.

Zasada ta nie obowiązuje jednak po wstaniu z łóżka. "Rano możesz pominąć mycie twarzy i zacząć dzień od spryskania jej wodą. Jeśli jednak jesteś posiadaczką skóry trądzikowej, użyj preparatu zawierającego kwas salicylowy lub nadtlenek benzoilu" – dodaje specjalista. I zaznacza, że w japońskiej pielęgnacji najistotniejsze jest nawilżanie. W celu zatrzymania wilgoci należy zatem tuż po oczyszczeniu skóry zastosować tonik, a następnie serum z kwasem hialuronowym i krem o lekkiej formule, najlepiej z dodatkiem ceramidów.

Co ciekawe, elementem pielęgnacji, z którego możemy całkowicie zrezygnować, jest eksfoliacja. "Kluczem do skóry mochi jest nawilżanie, nie złuszczanie" – zastrzega Jhin. Według dermatolożki, niewłaściwe stosowanie peelingów może doprowadzić do podrażnień i naruszenia bariery ochronnej skóry. Aby tego uniknąć, radzi ona na dobre pożegnać się z preparatami złuszczającymi naskórek i zastąpić je odpowiednio dobranym do rodzaju cery kosmetykiem oczyszczającym. Wraz z serum i nawilżającym kremem tworzy on magiczne trio, które jest gwarancją gładkiej i jędrnej skóry. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 19.04.2024
GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama