Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Poznaj aplikacje i technologie, które ułatwiają dbanie o urodę

Poznaj aplikacje i technologie, które ułatwiają dbanie o urodę
Sztuczna inteligencja i aplikacje mogą być wykorzystane w pielęgnacji skóry. (Fot. Getty Images)
Analiza stanu skóry, dopasowanie makijażu do typu urody, dobór odpowiednich kosmetyków - wszystko to mogą zrobić specjalne aplikacje. Nowe technologie są coraz bardziej widoczne również w branży kosmetycznej.
Reklama
Reklama

Tracker, który mierzy poziom promieniowania UV i zanieczyszczenia powietrza, równocześnie przekazuje porady dotyczące tego, jak w takich warunkach mamy dbać o swoją skórę. Aplikacja, która na podstawie naszego zdjęcia określi potrzeby skóry, "zdiagnozuje" niedoskonałości i wskaże sposoby radzenia sobie z nimi. Możliwości, które dzisiaj niosą ze sobą nowe technologie okazują się niewyczerpane. Nasz telefon i aplikacje stają się osobistym kosmetologiem. A przyszłość przyniesie już wkrótce jeszcze bardziej śmiałe rozwiązania.

"Gdybym miał powiedzieć, w jakich dziedzinach nowe technologie zmienią nasze życie najbardziej, to powiedziałbym, że w medycynie. University of Stanford stworzyło aplikację, która miała większą skuteczność rozpoznawania chorób nowotworowych skóry niż lekarze. Choć rodzi się pytanie, czy lekarzy nie będzie, należy podkreślić, że takie narzędzia są raczej wsparciem niż czymś, co lekarzy ma zastąpić" - prognozował podczas ne podczas konferencji Vichy dziennikarz naukowy Tomasz Rożek.

Jeszcze szerzej sztuczna inteligencja i aplikacje mogą być wykorzystane w pielęgnacji skóry. "Najpierw trzeba rozpoznać, czego skóra potrzebuje, bo każda jest inna. I tu ponownie możliwości jest nieskoczenie wiele, ale możemy wziąć pod uwagę kilka czynników np. utratę jędrności, drobne pory, zmarszczki. Urządzenie, które jest w stanie zbadać te zmienne i odpowiednia aplikacja, algorytm, który jest w stanie z tych zmiennych wyciągnąć wnioski, może nam podpowiedzieć, co dla naszej skóry jest optymalne" - wskazuje Rożek.

Nasz telefon i aplikacje stają się osobistym kosmetologiem. (Fot. Getty Images)

Po takie rozwiązania sięgnęli m.in. eksperci z Działu Badań i Innowacji L’Oreal. Na podstawie ponad 20 000 zdjęć ocenionych przez dermatologów i ekspertów stworzono atlasy starzenia się skóry. 6 000 zdjęć zgromadzonych w tych atlasach stało się podstawą do tego, by "nauczyć" algorytm sztucznej inteligencji SkinConsult AI dokonywać diagnozy stanu skóry.

Choć postęp technologiczny popycha naprzód rozwój branży i niesie nowe rozwiązania, zaskakuje to, że pielęgnacja skóry wciąż opiera się na tych samych sprawdzonych składnikach.

"Dzieje się tak, ponieważ w naturze nie ma tak wielu składników, które rzeczywiście mogą wpływać na procesy metaboliczne w skórze. Muszą być receptory dla różnych składników, muszą być procesy enzymatyczne czy metaboliczne, na które te składniki działają. I wcale tych składników nie ma tak dużo. Oczywiście, jeśli chodzi o pielęgnację, to się to cały czas rozwija, usprawnia się formułę cząsteczki, jej trwałość albo sposób transportu w głąb skóry. Ale trzeba też uwzględnić fizjologię skóry, która jest tym organem, który ma nas chronić przed wpływem czynników środowiska zewnętrznego, w związku z tym ta bariera ochronna ma być na tyle silna, żeby nie każda cząsteczka była w stanie ją penetrować" - wyjaśniadr Aleksandra Jagielska.

Dodaje również, że mimo rozwoju technologii wciąż niezastąpione jest oko i doświadczenie fachowca. "Na pewno są pewne podobieństwa, typy czy grupy schorzeń, w ramach tych grup i pewnych schematów możemy się poruszać, jednak należy mieć na względzie również to, że każda skóra jest inna, zatem to doświadczenie i ludzkie oko jest nie jest do zastąpienia" - podkreśla ekspertka. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama