Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Portale społecznościowe, czyli sposób na kataklizm

Portale społecznościowe, czyli sposób na kataklizm
Sztormy, trzęsienia ziemi - przed wszystkim można ostrzec poprzez media społecznościowe... (Fot. Getty Images)
Portale społecznościowe stały się w Portugalii doskonałym sposobem na informowanie ludzi o nachodzących kataklizmach. Wiele osób twierdzi, że przekazują one wiadomości lepiej niż tradycyjne służby, takie jak np. obrona cywilna.
Reklama
Reklama

Kiedy w połowie stycznia br. środkową Portugalię nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 4,9 st. w skali Richtera, internet, a w szczególności portale społecznościowe, były najlepszym źródłem szybkiej informacji o kataklizmie.

“Nigdy wcześniej nie przeżyłem trzęsienia ziemi. Kiedy 15 stycznia zatrzęsła się ziemia niemal od razu zdałem sobie sprawę co się wydarzyło. Żyrandol w moim pokoju rozbujał się na tyle, że wzbudził moje podejrzenia. Na oficjalne potwierdzenie przez służby tego fenomenu musiałem jednak trochę poczekać” - poinformował mieszkający w Lizbonie Manuel Sena, wskazując, że w internecie szybko pojawiły się informacje o przebiegu kataklizmu.

Jorge Gomes, który 12 października uruchomił na twitterze konto zadedykowane nadchodzącemu nad Portugalię huraganowi Leslie, nie ma wątpliwości, że portale społecznościowe zwykłych obywateli są zdecydowanie skuteczniejsze niż komunikaty przekazywane przez portugalskie władze państwowe, np. obronę cywilną.

“Nasza strona o nazwie VOST Portugal w ciągu zaledwie trzech dni istnienia przekroczyła liczbę użytkowników jaką ma konto obrony cywilnej na twitterze” - poinformował Gomes.

Już po dwunastu godzinach od uruchomienia VOST Portugal informacje pojawiające się na tym koncie śledziło ponad 4000 osób. Nowy “komunikator” służył nie tylko do informowania o sytuacji meteorologicznej i wypadkach spowodowanych przez huragan, ale również do rozwiązywania indywidualnych problemów użytkowników.

“Jedna osoba poprosiła nas o pomoc w odnalezieniu swoich rodziców, którzy podczas przejścia huraganu Leslie znajdowali się gdzieś w mieście Figueira da Foz. Jeden z jego mieszkańców po przeczytaniu naszego komunikatu dotarł do tych osób, przekazując nam szybko wiadomość, że nic im nie zagraża i czują się dobrze” - dodał Gomes.

W efekcie przejścia przez Portugalię huraganu Leslie zginęła jedna osoba, a ponad 30 zostało zabitych.

Siła wiatru, jaki uderzył podczas weekendu w portugalskie wybrzeże była rekordowa. Służby meteorologiczne Portugalii twierdzą, że w mieście Figueira da Foz, gdzie zniszczonych zostało kilka domów i przybrzeżnych restauracji, wiatr wiał z prędkością 176 km na godzinę.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 16.04.2024
GBP 5.0609 złEUR 4.3197 złUSD 4.0687 złCHF 4.4554 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama