Polak stworzył rower przyszłości?
O tym, na czym polega innowacyjność roweru przyszłości opowiedziałjego pomysłodawca, Marcin Piątkowski. "Jeśli chodzi o platformę poruszania, czyli sam pojazd, to jest on jedynym na rynku oferującym korzyści z jazdy na rowerze, bez kompromisów lifestyle'owych tj. brudu z łańcucha, potu, trudności w przechowywaniu i przenoszeniu, czy ogólnym designie. Mamy pierwszy elektryczny, składany rower z opatentowanym napędem bezłańcuchowym. Innowacyjność polega na możliwości adaptacji jazdy na rowerze do pracy jako środka lokomocji, bez zmiany swojego stylu i kompromisu na wygodzie" - informuje.
Co więcej, ten innowacyjny sprzęt ma umożliwiać komunikację chociażby z innymi uczestnikami ruchu.
Do stworzenia roweru zastosowane zostały najnowsze technologie. "Bluetooth, GSM, czujniki wewnątrz produktu dbające o bezpieczeństwo użytkownika, jego przejazdów, produktu oraz baterii" - wylicza Piątkowski.
Jak mają one zwiększyć bezpieczeństwo rowerzysty? "Przede wszystkim poprzez prewencje zdarzeń tj. sprawienie, że rowerzyści będą lepiej widoczni na drodze - nie tylko dla oka, ale i dla innych pojazdów. Oprócz prewencji, chcemy docelowo też dać możliwość analizy zdarzeń post factum" - tłumaczy pomysłodawca.
Kolejną kwestią jest ciągłe monitorowanie kondycji pojazdu i jego napędów bez angażowania w ten proces użytkownika. "Dzięki temu możliwe będzie wyłapywanie potencjalnych błędów w wykorzystaniu pojazdu elektrycznego, które mogłyby wpłynąć na jego żywotność, a co za tym idzie - jego bezpieczeństwo" - kwituje.