Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polacy wygrali darmowy pobyt na wyspie należącej do... szwedzkiego pisarza

Polacy wygrali darmowy pobyt na wyspie należącej do... szwedzkiego pisarza
Na wyspę Polacy wyruszą we wrześniu. (Fot. Getty Images)
W Szwecji jest prywatna wyspa, na której możesz mieszkać przez tydzień zupełnie za darmo. Jest jednak jeden warunek. Wcześniej musisz przekonać właściciela, że wykorzystasz ten pobyt w twórczy sposób. Właśnie udało się to Berenice Lenard i Piotrowi Mikołajczakowi, właścicielom portalu IceStory.pl.
Reklama
Reklama

Fredrik Haren to szwedzki pisarz i coach, a także biznesmen i mówca, który postawił sobie za cel inspirowanie twórców na całym świecie. Zrobiło się o nim głośno w ubiegłym roku, gdy ogłosił, że w ramach projektu "Ideas Island" udostępni bezpłatnie swoją prywatną wyspę położoną niedaleko Sztokholmu ludziom, którzy przekonają go, że mają ciekawe pomysły i twórczo rozwiną je na łonie natury, w ciszy i otoczeniu pięknej przyrody.

W gronie kreatywnych osób, które skorzystają z gościnności szwedzkiego pisarza, znajdą się Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak, którzy na co dzień prowadzą stronę IceStory.pl i piszą książki o Islandii. O tym, że zostali wybrani, dowiedzieli się na początku marca.

"O konkursie dowiedzieliśmy z mediów, byliśmy zdziwieni, że jakiś pisarz chce udostępnić swoją wyspę zupełnie za darmo" - wyjaśnia Piotr Mikołajczak. "Byliśmy akurat w Norwegii, w domku letniskowym niedaleko Bergen. Ja gotowałem zupę, a Berenika wysłała zgłoszenie. Nie wiedzieliśmy nawet, czy dotarło, bo mieliśmy bardzo słaby internet" - dodaje.

Piotr i Berenika mają na koncie dwie książki: "Szepty kamieni. Historie z opuszczonej Islandii” i "Zostanie tylko wiatr. Fiordy Zachodniej Islandii". Zgłosili się, bo - jak wyjaśniają - chcieli poznać inny rodzaj izolacji niż ten, który znają właśnie z Islandii. "Być może to zadecydowało o tym, że zaproszono nas na wyspę" - zaznacza Mikołajczak.

Co chcą robić podczas pobytu na wyspie należącej do Harena? "Napisałam w zgłoszeniu, że pobyt zamierzamy wykorzystać na pisanie kolejnych książek. Piotr będzie kończył reportaż o emigracji w Norwegii, gdzie mieszkał kilka lat, a ja mam pomysł na kryminał z wątkami polsko–islandzko–grenlandzkimi" - zaznacza Berenika Lenard. I dodaje, że książka non–fiction to dla niej nowe wyzwanie.

Z kolei Piotr Mikołajczak przygotowuje książkę o polskiej emigracji w Norwegii, opartą na własnych doświadczeniach. Z wykształcenia jest bowiem polonistą i bibliotekarzem, a z zawodu dziennikarzem. Ze Śremu, z którego pochodzi, wyjechał do Norwegii, gdzie pracował m.in. jako budowlaniec i osoba sprzątająca domy zmarłych osób.

Oboje przyznają, że po wysłaniu zgłoszenia zapomnieli o sprawie, bo sam proces weryfikacji zgłoszenia trwał 6 miesięcy, a wiadomość o tym, że jadą na wyspę trafiła do… spamu. Wciąż trudno im uwierzyć, że zostali wybrani. "To ciekawe uczucie, bo spróbowaliśmy i nikt nie zakładał, że się uda. Nie bardzo wiadomo, co z tym zrobić, ale radość jest ogromna" - zdradza Berenika.

Na wyspę Fredrika Harena wyruszają we wrześniu.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 24.04.2024
GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama