Pokonaj "social jetlag"!
Till Roenneberg, profesor chronobiologii na Uniwersytecie Monachijskim, ukuł pewien termin - "społeczny jetlag". To określenie odnosi się do zaburzenia naszego cyklu dobowego, który nie wynika z dalekich podróży, zmian stref czasowych, a naszego stylu życia. Jak zauważa Roenneberg, skutki jetlagu możemy odczuwać np. w weekendy - zarwane noce i odsypianie ich następnego dnia.
Preferencje snu u ludzi, znane jako ich chronotyp, są w dużej mierze dyktowane przez geny. Typ "sowy" - dla którego naturalną tendencją jest przesiadywanie do późnych godzin nocnych i późne wstawanie - częściej doświadczają jetlagu niż tzw. skowronki. Zmuszane do wczesnego wstawania sowy częściej doświadczają niewystarczającej ilości snu w ciągu tygodnia i są zmuszane odsypiać ten niedobór w weekendy.
Wspomniany "social jetlag" wiąże się z wieloma dolegliwościami, podobnymi do tych, które wynikają z przewlekłej deprywacji snu: nadwaga, cukrzyca typu 2, choroby serca, depresja. Brak snu odbija się również na naszym codziennym życiu, wpływając na czujność, koordynację ręka-oko, pamięć, logiczne rozumowanie i stabilność emocjonalną.
Jednak "social jetlag" nie tylko zakłóca ilość snu. Badanie przeprowadzone na studentach wykazało, że ci, którzy spali nieregularnie, wykazywali gorszą jakość snu niż ci, którzy mieli bardziej spójne harmonogramy snu.
Nieregularny sen był również związany z gorszymi wynikami w nauce. "Wyniki badań wskazują, że ważna jest również regularność snu, nie tylko jego ilość, którą możemy nadrobić śpiąc dłużej w weekendy" - zauważył Andrew Phillips, z Uniwersytetu Monash w Melbourne, który prowadził badania.
"Prawie wszystkie hormony w twoim organizmie funkcjonują w jakimś rytmie okołodobowym, a kiedy przesuniesz swój czas snu, cały system nie będzie działał tak wydajnie, jak powinien" - wyjaśnia Sierra Forbush, asystentka naukowa na Uniwersytecie Arizona College of Medicine.
Forbush niedawno przedstawiła badania, które wskazywały, że każda godzina "społecznego jetlagu" jakiej doświadczamy każdego tygodnia, zwiększa o 11 proc. prawdopodobieństwo wystąpienia choroby sercowo-naczyniowej, wiąże się również z pogorszeniem nastroju i zmęczeniem. Inne badania wykazały związek z jetlagiem wynikającym ze stylu życia a przyrostem masy ciała.
Michael Parsons, biolog z Medical Research Council’s Harwell Institute w Oxfordshire, wyjaśnia, że rozwiązaniem tego problemu może być próba utrzymania regularnego snu przez cały tydzień i nieznaczne zwiększenie ilości snu każdego dnia.