Plecak do... tanich linii lotniczych
Warto go mieć.
Reklama
Reklama
Amatorzy podróżowania tanimi liniami radzą, by latać wyłącznie z bagażem podręcznym. Najlepiej sprawdzi się plecak z licznymi kieszeniami. "Nie kupiłbym walizki na kółkach ani plecaka z twardym stelażem" - podpowiada dziennikarz-podróżnik Jakub Porada.
Dziennikarz nie kupiłby walizki na kółkach, bo ograniczałaby go podczas zwiedzania. Nie zdecydowałby się też na plecak z twardym stelażem, bo zbyt dużo waży. Jak zauważa, niestety prawie wszystkie większe plecaki są usztywniane.
"Tylko plecak zgodny z wymiarami tanich linii zapewnia brak opłaty za bagaż i wolne ręce. W Ryanie wynoszą one: 55cm x 40cm x 20cm, a w Wizzie: 42cm x 32cm x 25cm. Kiedyś przyszedłem do sklepu z linijką i wybrałem jak największy plecak, z masą kieszeni" - pisze w swoim poradniku.
Podróżnik, który w "Dzień Dobry TVN" realizuje cykl o tanim lataniu, radzi jeszcze jedno - rolujmy ubrania. "Dzięki temu zmieścimy ich więcej w plecaku i tak bardzo ich nie pognieciemy". Jeśli zdecydujemy się na lot Ryanairem, musimy zmieścić się w limicie 10 kg.
Dziennikarz nie kupiłby walizki na kółkach, bo ograniczałaby go podczas zwiedzania. Nie zdecydowałby się też na plecak z twardym stelażem, bo zbyt dużo waży. Jak zauważa, niestety prawie wszystkie większe plecaki są usztywniane.
"Tylko plecak zgodny z wymiarami tanich linii zapewnia brak opłaty za bagaż i wolne ręce. W Ryanie wynoszą one: 55cm x 40cm x 20cm, a w Wizzie: 42cm x 32cm x 25cm. Kiedyś przyszedłem do sklepu z linijką i wybrałem jak największy plecak, z masą kieszeni" - pisze w swoim poradniku.
Podróżnik, który w "Dzień Dobry TVN" realizuje cykl o tanim lataniu, radzi jeszcze jedno - rolujmy ubrania. "Dzięki temu zmieścimy ich więcej w plecaku i tak bardzo ich nie pognieciemy". Jeśli zdecydujemy się na lot Ryanairem, musimy zmieścić się w limicie 10 kg.