Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Pies musiał... pokwitować odbiór paczki

Pies musiał... pokwitować odbiór paczki
Pies musiał osobiście pokwitować odbiór paczki. (Fot. Thinkstock)
Szwedzcy urzędnicy pocztowi są tak biurokratyczni, że przesyłka wysłana na adres psa z jego imieniem i nazwiskiem właściciela musiała zostać pokwitowana... osobiście przez adresata odciskiem łapki.
Reklama
Reklama

"To naprawdę niesłychane i zaczęłam się zastanawaić nad tym, w jakim kraju żyję” - przekazała właścicielka psa Maria Palmgren mieszkajaca w sztokholmskiej dzielnicy Sollentuna.

Na łamach jednego z dzienników wyjaśniała, że jej przyjaciółka mieszkająca w Wielkiej Brytanii wysłała jej paczkę, lecz będąc osoba pełną poczucia humoru zaadresowała ją do jej bokserka i w rubryce odbiorca napisała "Chaya Palmgren".

"Kiedy otrzymałam avizo poszłam odebrać przesylkę. Ku mojemu zdziwieniu wyjaśnienia że Chaya to pies, a ja jestem jego właścicielem więc paczka jest do mnie nie były wystarczające. Powiedziano mi że według szwedzkiego prawa pocztowego paczkę może odebrać tylko adresat osobiście, musi się wylegitymować i co najważniejsze podpisać” - opisała sytuację.

Zszokowana wróciła do domu po paszport pieska i ponownie poszła odebrać paczkę lecz to też nie wystarczyło. "Na szczęście Chaya była ze mną i stała uwiązana na zewnątrz. Urzędnik z całą powaga wyciągnął spod lady poduszkę z tuszem, pobrał odcisk łapki i kazał psu go odcisnąć na pokwitowaniu odbioru” - dodała włascicielka psa.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 24.04.2024
GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama