Nadchodząca jesień będzie obfitować w kilka modowych zwrotów akcji. Jednym z nich jest niewątpliwie powrót nieco zapomnianego trendu, jakim jest inspirowane tradycyjną odzieżą Indian ponczo. Wykonane z prostokątnego kawałka wełnianej lub bawełnianej tkaniny okrycie posiadające charakterystyczne otwory na głowę i ręce, zawojowało tegoroczne pokazy mody, kradnąc show stylowym płaszczom, marynarkom i trenczom.

W kolekcjach najbardziej uznanych projektantów poncza i narzuty odgrywały główną rolę. Na wybiegach pojawiły się modele o rozmaitych fasonach, fakturach i tkaninach.

Prócz ciepłej i wzorzystej wełny, którą wykorzystał dom mody Gucci czy skóry, na którą postawiła Nina Ricci, designerzy zaproponowali także eleganckie aksamity oraz techniczne materiały – okrycia przywodzące na myśl długie peleryny przeciwdeszczowe znalazły się choćby w ofercie marki Maison Margiela. Epickie narzuty sięgające ziemi dostrzec można zaś m.in. w kolekcjach Valentino i Dolce&Gabbana.

Na wybiegach peleryny rodem z filmu o legendarnym bandycie z Meksyku czy stylowe poncza przypominające tradycyjne indiańskie stroje pojawiły się w wielu wariantach – także kolorystycznych. Choć dominowały rozmaite odcienie brązu, szarości oraz klasyczna czerń, projektanci użyli nie tylko stonowanych barw. Chcąc dodać jesiennym stylizacjom energii i wyrazistości, warto postawić na intensywne barwy: błękit, który widzieliśmy na pokazie domu mody Fendi, fuksję czy oranż. Wzorzyste, jednolite, o prostym fasonie albo nieco bardziej ekstrawaganckie w formie – peleryny i poncza będą niezaprzeczalnymi gwiazdami jesiennych stylizacji.