Panowie, nie bądźcie latem tacy rozebrani!
"Drażni mnie fakt, że gdy w mieście jest gorąco, wszyscy się rozbierają. Mężczyźni chodzą w takich majtkach, jakie nosi się na plaży czy basenie. Przestali już nosić spodnie. Noszą bermudy, kolorowe spodenki np. w różowo-pomarańczowe kwiatki, motylki, itd. Wyglądają w tym strasznie" - zauważył Krzysztof Łoszewski, autor książki "Od spódnicy do spodni. Historia mody męskiej".
Co gorsza, spodenki o długości "trzy czwarte" zaburzają proporcje ciała i sprawiają, że nogi wydają się krótsze.
Konserwatystom szorty kojarzą się z piaskownicą i przedszkolakami. Dawniej dla 14-letniego chłopca było zaszczytem, gdy zaczynał nosić długie spodnie, bo oznaczało to, że staje się mężczyzną.
Łoszewskiego rażą też koszule z krótkim rękawem, koszule wyrzucane na wierzch oraz gumowe klapki. "Wiem, że tak jest wygodnie, ale nie zawsze musi być wygodnie. Starajmy się również wyglądać ładnie" - zaapelował krytyk mody.