Ozzy Osbourne znalazł własny sposób na izolację. Kosmiczny!
Jako pierwsi skomentowali jego wpis... pracownicy NASA. "Do zobaczenia, Ozzy. Może… to jest jeszcze do zrobienia” - napisali.
Ozzy Osbourne, który w grudniu skończył 71 lat, na początku tego roku odwołał swoje amerykańskie koncerty. Nie z powodu koronawirusa – bo wtedy w Stanach mało kto jeszcze przejmował się zarazą – a dlatego, że zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona. Muzyk oświadczył wtedy, że w związku z tym nie może zagwarantować, że będzie w formie.
Wpis artysty z kosmicznym zdjęciem wywołał falę ciepłych komentarzy. Odezwała się również agencja, organizująca ekskluzywne bilety VIP, których posiadacze mogą wejść do garderoby, zrobić sobie selfie z gwiazdą, wręczyć mu osobisty upominek. Zapewniła przy tym, że koncerty Ozzy’ego na przełomie października i listopada w Wielkiej Brytanii i w Niemczech ciągle są aktualne.
Agencja NASA odezwała się, bo po pierwsze na wspomnianym zdjęciu Ozzy ma na sobie jej skafander, a też kilka lat temu odwiedził ze swoim synem Jackiem Osbourne'em centrum załogowych lotów kosmicznych NASA w Houston: Johnson Space Center. I dlatego, że w czasie pandemii NASA propaguje odwiedzanie swojej interaktywnej strony.