Jeśli biała koszula i marynarka kojarzą nam się wciąż wyłącznie z nudnym szkolnym mundurkiem lub porównywalnie mało interesującym biurowym uniformem, warto zainspirować się Meghan Markle, która z powyższych elementów garderoby uczyniła swój modowy znak rozpoznawczy. I za każdym razem udowadnia, że nawet skromnym, wizytowym fasonom ubrań można dodać własny, indywidualny sznyt.

Choć zarówno zapięta na ostatni guzik, śnieżnobiała koszula, jak i krępujący ruchy żakiet pozornie nie pasują do nowoczesnego, łączącego brytyjski szyk i amerykańską nonszalancję stylu Meghan, diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. W tym przypadku, owym szczegółem, który znacząco zmienia wygląd i charakter stylizacji księżnej Sussex, są rękawy.

Żona księcia Harry’ego, znana z doskonałego modowego gustu i pozostawania wierną swojemu stylowi, nawet za cenę balansowania na granicy przestrzegania królewskiego protokołu, przez ostatnie lata nosiła klasyczną białą koszulę na różne sposoby: od zwyczajnego, casualowego zestawu, wraz z dobrze skrojoną parą jeansów, aż po perfekcyjny strój formalny, w towarzystwie długiej spódnicy z rozcięciem podczas tegorocznego rozdania nagród Endeavour Awards.

Jedyny element, który pozostaje niezmienny, to sposób, w jaki Meghan stylizuje rękawy: są one mianowicie za każdym razem podwinięte aż do łokci. Ów modowy trik Meghan stosowała w swoich strojach na długo zanim została brytyjską księżną. Dość wspomnieć jej pojawienie się na NCA / Universal TCA Winter Press Tour w 2014 roku, kiedy to, jeszcze jako gwiazda serialu "Suits”, zaprezentowała się we wzorzystej ołówkowej spódnicy, w którą wsunęła klasyczną białą koszulę. Elegancki look przełamały swobodnie rozpięte u góry guziki i podwinięte rękawy.

Podczas podróży do Dubbo w ramach królewskiej trasy po Australii w październiku 2018 roku Meghan znów miała na sobie prostą białą koszulę, tym razem projektu Maison Kitsune, którą zestawiła z marynarką pochodzącą z kolekcji ubrań autorstwa słynnej tenisistki, a prywatnie przyjaciółki Meghan, Sereny Williams. Księżna Sussex w charakterystyczny dla siebie sposób podwijała wówczas rękawy zarówno kraciastego żakietu, jak i koszuli, gdy ów żakiet zdjęła.

Meghan, będąc już w zaawansowanej ciąży, zaprezentowała wytworne wcielenie białej koszuli podczas tegorocznej gali wręczenia nagród Endeavor Fund Awards, która miała miejsce w londyńskim Draper’s Hall. Biała koszula wraz z ultra elegancką czarną spódnicą maxi z seksownym rozcięciem stanowiły niestandardowy projekt autorstwa Clare Waight Keller, odpowiedzialnej za stworzenie słynnej sukni ślubnej księżnej. Modową wisienką na torcie były podwinięte rękawy koszuli, które uczyniły zestaw nieco bardziej swobodnym.

Podwinięte rękawy to jeden ze szczególnie charakterystycznych elementów stylizacji Meghan – bez względu na okazję tudzież charakter stroju. Dzięki tej unikalnej sztuczce, księżna dodaje klasycznej garderobie nonszalanckiego uroku, udowadniając, że modowa klasyka wcale nie musi być nudna, a kluczem do sukcesu pozostają niuanse. To one decydują o ostatecznym wyglądzie stroju oraz o tym, w jaki sposób jesteśmy poprzez ów strój odbierani.