Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ojciec Elona Muska nie jest dumny z jego osiągnięć. Podziwia młodszego syna...

Ojciec Elona Muska nie jest dumny z jego osiągnięć. Podziwia młodszego syna...
Elon Musk z matką Maye Musk - z ojcem ma raczej chłodne relacje... (Fot. PAP/EPA)
Elon Musk ma w swoim dorobku wiele genialnych projektów, które uczyniły go najbogatszym człowiekiem na świecie. Jednak nie robi to wrażenia na jego ojcu, Errolu. W niedawnym wywiadzie dla australijskiej rozgłośni radiowej Errol Musk przyznał, że nie jest dumny z syna...
Reklama
Reklama

Errol Musk powoli wyrasta na celebrytę. Nad wyraz chętnie udziela się bowiem w mediach. Głównie w kontekście elektryzujących doniesień, że ma dwójkę dzieci ze swoją pasierbicą, co w jego ocenie jest całkowicie normalne, ale nie tylko.

W jednym z ostatnich wywiadów w śniadaniowym programie "The Kylie and Jackie O Show" nadawanym w australijskiej rozgłośni radiowej, ponownie został zapytany o to, jak to jest być ojcem genialnego przedsiębiorcy i miliardera. Dziennikarze dociekali, czy może ten błysk intelektu, wizję i smykałkę do interesu dyrektor generalny Tesli odziedziczył po nim.

Errol postanowił wybrnąć z tego powtarzanego po wielokroć pytania w swoim stylu. Zasugerował żartobliwie, że Elon może nawet nie być jego synem, co wyraźnie wprawiło w zakłopotanie prowadzących.

Pytany dalej o to, czy jest dumny z osiągnięć syna, odparł krótko: "nie". "Jesteśmy rodziną, która od dawna robi wiele rzeczy, to nie jest tak, że nagle zaczęliśmy coś robić" - wyjaśnił swoje stanowisko Musk. Dodał, że jego dzieci wspólnie z nim miały okazję doświadczyć wielu ciekawych rzeczy - m.in. wyprawy do Chin czy lasów deszczowych. I choć przyznał, że jego najstarszy syn osiągnął naprawdę wiele, to sukcesy zawodowe nie robią na nim szczególnego wrażenia.

Dodał też, że miliarder jest nieszczęśliwy i sfrustrowany. "Mimo sukcesu nie jest tak szczęśliwy, jak chciałby być. Jego osiągnięcia są daleko poza harmonogramem i planem, jaki sobie założył. W tym miejscu, w którym jest teraz, chciał być jakieś pięć lat temu" - zdradził. "Jest sfrustrowany tempem rozwoju, co jest zrozumiałe. Może to zabrzmi jak szaleństwo, ale nasza rodzina już tak ma" - dodał Errol Musk.

Zdecydowanie więcej podziwu 76-latek wyraził dla swojego młodszego syna Kimbala, który w przeciwieństwie do swojego brata poświęcił się kuchni, jest restauratorem i propagatorem zrównoważonych upraw. Choć Kimbal nie osiągnął tak spektakularnego sukcesu finansowego, "Forbes" oszacował wartość jego majątku na 700 mln dolarów, ojciec nazwał go miliarderem a zarazem swoją "dumą i radością".

Dodał również, że wielką radością napawa go fakt, że poza sukcesem zawodowym, Kimbal wiedzie również szczęśliwe i poukładane życie prywatne, co w przypadku Elona nie jest tak oczywiste. Errol zasugerował, że Elon musi znaleźć sobie partnerkę, która zdecyduje się porzucić swoje zobowiązania zawodowe i podążać za nim. Nie zapomniał też podkreślić, że życie prywatne starszego syna to dla niego kolejny powód do zmartwień...

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama