"Odlotowa" środa!
28 sierpnia obchodzony jest Dzień Lotnictwa. Jak przypomina internetowy kalendarz świąt nietypowych, w ten sposób świętowana jest rocznica zwycięstwa kpt. pil. Franciszka Żwirki i inż. pil. Stanisława Wigury w międzynarodowych zawodach samolotów turystycznych Challenge w 1932 roku.
Inny pasjonat lotnictwa, Patrick Smith - pilot linii lotniczych i autor strony internetowej askthepilot.com oraz książki "Pilot ci tego nie powie" - właśnie w swojej publikacji zdradza całą prawdę o samolotach, o skrzydłach i o tym, skąd wzięły się węzły...
Pilot przyznaje, że największą ciekawość każdego laika wzbudza to, jak to się w ogóle dzieje, że olbrzymie samoloty - przewożące tony pasażerów i ładunków - utrzymują się w powietrzu.
"Łagodne uniesienie w niebo setek tysięcy kilogramów maszynerii wydaje się cudem, ale żadnym cudem bynajmniej nie jest; wszystko dzieje się w sposób zaskakująco prosty i łatwy do zademonstrowania" - odpowiada z przekonaniem...
Smith tłumaczy, jak samemu można sprawdzić to, na jakiej zasadzie samoloty latają. Proponuje wykonać prosty eksperyment. Podczas jazdy autostradą sugeruje wystawić rękę przez okno, prostopadle do samochodu i równolegle do ziemi. Dłoń należy lekko unieść w górę, wbijając się w strumień powietrza.
"Zrobiliśmy skrzydło i ręka leci. I będzie tak leciała dopóty, dopóki będziemy utrzymywali dłoń pod właściwym kątem i jechali z odpowiednio dużą prędkością. Ręka leci, ponieważ podtrzymuje ją powietrze. Z samolotem jest nie inaczej" - zauważa.
Pilot przyznaje jednak, że w ten sposób samochodu nie oderwiemy od ziemi. Mimo to radzi wyobrazić sobie, że nasza dłoń jest wielka (naprawdę wielka), a samochód ma taką moc, że może jechać szybko (naprawdę szybko).
"Wznoszenie się w powietrze polega na uzyskaniu odpowiednich wartości czterech sił rywalizujących ze sobą podczas lotu; to znaczy siła ciągu musi pokonać się oporu, a siła nośna siłę ciężkości".
Na koniec Smith przywołuje też słowa Orville'a Wrighta, jednego z amerykańskich pionierów lotnictwa, który - razem ze swoim bratem - powszechnie uważany jest za konstruktora pierwszego udanego samolotu. Orville miał powiedzieć: "samolot utrzymuje się w powietrzu, ponieważ nie ma czasu spaść". Czyli jednak cud?