"Biel odbija promienie słoneczne, dlatego powinniśmy unikać ciemnych kolorów. Ubranie powinno maksymalnie odprowadzać pot, dlatego wchłaniająca wilgoć bawełna nie będzie dobrym wyborem. Ponadto, warto zainwestować w funkcjonalne skarpety z lekkiego i przewiewnego materiału technicznego. Siateczkowe sekcje zwiększają cyrkulację powietrza, tym bardziej że stopy są bardziej niż zwykle podatne na otarcia czy odciski” – radzi Mateusz Łękawa, biegacz oraz ekspert multibrandowych salonów sportowych 4Faces. Przyda się też czapka z daszkiem i okulary przeciwsłoneczne, które chronią przed promieniowaniem UV.

Pasjonaci sportów na świeżym powietrzu, jak bieganie, muszą także zwrócić uwagę na właściwe odżywianie. "Podczas upałów może towarzyszyć nam ogólne zniechęcenie, ospałość czy brak entuzjazmu do podejmowania aktywności fizycznej. Antidotum stanowią owoce z dużą ilością wody, jak arbuz, truskawki, grejpfrut czy melon. Zawierają one ważne elektrolity, które mogą być utracone w wyniki wysiłku i są gwarancją orzeźwienia oraz przypływu energii” – podpowiada Patrycja Michałowska, dietetyk sportowy. No i, rzecz jasna, bezcenna będzie butelka wody.

Po zakończeniu wymagającego treningu istotne jest uzupełnienie elektrolitów. Są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, a ich niedobór może wywołać zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie, omdlenia czy drżenie mięśni. Warto wówczas sięgnąć po napój izotoniczny, wodę z cytryną lub domieszką miodu, a także ze szczyptą soli himalajskiej, która nie jest poddawana obróbce chemicznej.

Najprościej jednak unikać upałów i nie biegać w pełnym słońcu. Latem najlepiej ruszać się z samego rana, kiedy organizm jest wypoczęty, a temperatura najbardziej komfortowa bezpośrednio po nocy. Ponadto, poranny trening energetycznie pobudza organizm przed całym dniem. Gdy chodzi o alergików, powinni oni poczekać z uprawianiem sportu do wieczora, gdyż stężenie pyłków w powietrzu jest wtedy niższe.