Nowy hit na lato? Już pół świata nuci tę piosenkę!
Włoskie media nie kładą nacisku na porażkę 26-letniego Mahmooda w tegorocznym konkursie Eurowizji. Choć Włoch przegrał niewielką różnicą głosów z Holendrem, prasa podkreśla, że zajęcie drugiego miejsca było wielkim sukcesem Mahmooda. To samo powtarza sam artysta, który z entuzjazmem ocenia, że jego debiut na międzynarodowej scenie muzycznej zakończył się niespodziewanie dobrze. Ponadto otrzymał na konkursie w Tel Awiwie nagrodę dla najlepszego kompozytora. Triumf jest tym większy, że jest on pierwszym Włochem, który ją dostał.
Drugie miejsce skomentował w wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" mówiąc: "Nie jestem rozczarowany, ani nie mam żalu. Dla mnie to jest najważniejsze dotąd osiągnięcie w karierze".
Ponadto zauważa się, że na Spotify w Izraelu, kraju-gospodarzu Eurowizji, zdobywca drugiego miejsca wygrywa ze zwycięzcą z Holandii.
Nadzwyczaj rytmiczna, natychmiast wpadająca w ucho włoska piosenka "Soldi" ("Pieniądze") z mocnym, skłaniającym do refleksji tekstem, bije rekordy popularności i wyświetleń teledysku w ponad 30 krajach świata. Utwór słuchany jest od Cypru po Irlandię, Trynidad i Tobago, Meksyk i Nową Zelandię - poinformowano trzy dni po Eurowizji.
Bardzo dobrze sprzedaje się też na świecie pierwsza płyta Alessandro Mahmooda "Gioventu bruciata", wydana kilkanaście dni po jego zwycięstwie w San Remo. Trafiła ona na listy Top 20 w wielu krajach europejskich, ale także w Kambodży.
Na najbliższe dni zapowiedziano premierę nowej piosenki młodego artysty; syna Włoszki i Egipcjanina.