Wystawa "Taylor Swift: Storyteller" to całościowe spojrzenie na artystyczne osiągnięcia 12-krotnej zdobywczyni Grammy i jednej z najbardziej płodnych i utalentowanych artystek, podkreśla na swojej stronie nowojorskie muzeum.

Wśród zgromadzonych przedmiotów, które mają ilustrować jej owocną karierę znalazły się m.in. stroje cheerleaderki i tancerki baletowej z teledysku "Shake It Off" czy czerwona suknia ślubna i kostium boya hotelowego, które artystka miała na sobie w klipie do utworu "I Bet You Think About Me". Na wystawie nie zabraknie także innych przedmiotów należących do Swift.

Ogólne wrażenia z wystawy wzbogacają wyświetlane na ścianach muzeum teledyski i odręcznie napisane teksty piosenek. Bowiem, jak podkreślił dyrektor muzeum, Tim Rodgers, chodzi nie tylko o uhonorowanie niezwykłej kariery Swift, ale również podkreślenie jej niezwykłego talentu do opowiadania historii ujętych w jej utworach.

"Muzyka opowiada pewne historie, a Taylor szczególnie zręcznie posługuje się kostiumami i rekwizytami, aby wzmocnić opowiadane przez nią historie i postaci, które tworzy" – podkreślił w rozmowie z serwisem ArtNet Rodgers. Dyrektor muzeum zapewnił, że wystawa, która będzie otwarta do 4 września zachwyci nie tylko fanów piosenkarki.

Zainteresowanie wystawą z pewnością będzie spore, bo zbiega się ona w czasie z cieszącym się dużym powodzeniem tournée artystki po Stanach Zjednoczonych.