Popularna amerykańska aktorka Jennifer Aniston po trzech latach od debiutu na rynku perfumeryjnym proponuje kolejny zapach. We flakonie sygnowanym pierwszą literą jej imienia gwiazda zamknęła "klimat popołudniowego spaceru wzdłuż brzegu Oceanu Spokojnego".

Nowa kompozycja zapachowa Jennifer Aniston uosabia jej prywatny wizerunek dziewczyny z Kalifornii - podążającej za aktualnymi trendami w modzie, ale stawiającej przede wszystkim na wygodę, nie stroniącej od melancholii, ale z optymizmem witającej każdy dzień.

45-letnia aktorka dołożyła starań, by perfumy "J by Jennifer Aniston" zostawiały na skórze nienachalną woń powiewu wiatru znad Pacyfiku z aromatem jego rozgrzanych w słońcu fal. Głowę kompozycji stanowią: lilia wodna, bergamotka i nuty morskie; w jej sercu leżą jaśmin wielkolistny, magnolia i frezja, zaś w bazie wyróżnia się tahitańską wanilię, piżmo i drzewo sandałowe. Całość zamknięta jest we flakonie z półprzezroczystego błękitnego szkła o nieregularnym kształcie.

"J by Jennifer Aniston" to drugi zapach, któremu nazwiska i wizerunku użycza dawna gwiazda "Przyjaciół". Aktorka na rynku perfumeryjnym debiutowała w 2011 roku z kwiatową kompozycją "Lolavie", która oddawała romantyczną stronę jej osobowości.