Niezwykły portret, ukazujący Marie-Thérese Walter jako zmysłowe, obdarzonego licznymi ramionami morskie stworzenie, Pablo Picasso namalował w roku 1932 - najpłodniejszym w jego 80-letniej karierze. Skojarzenie z ośmiornicą nie było przypadkowe. Walter była zapaloną pływaczką, co fascynowało artystę, który nigdy nie nauczył się pływać.

Romans Picassa z Marie-Thérese Walter, jeden z najsłynniejszych w XX wieku, był przez lata utrzymywany w tajemnicy. Zaczął się w 1927 roku. 45-letni wówczas artysta, niezbyt szczęśliwie żonaty, zakochał się w 17-letniej Marie-Thérese, gdy ujrzał ją przez szybę paryskiej galerii Lafayette. Natychmiast wybiegł za nią.

"Mademoiselle, masz ciekawą twarz. Chciałbym namalować twój portret. Jestem pewien, że wspólnie dokonamy wielkich rzeczy. Jestem Picasso" - miał zawołać do nastolatki, która nie miała pojęcia, kto ją zaczepił.

Szybko jednak uległa fascynacji malarzem. Gdy latem 1928 roku Picasso wyjechał nad morze na wakacje ze swoją ówczesną żoną, rosyjsko-ukraińską tancerką Olgą Chochłową i ich synem Paulem, potajemnie sprowadził też na letnisko Marie-Thérese Walter i zakwaterował ją w pobliżu. Tego lata sporo czasu spędzał na nadmorskich spacerach z młodziutką muzą.

Marie-Thérese Walter stała się inspiracją licznych obrazów, rzeźb i rysunków Picassa. Wiele z nich uznaje się za jego najwybitniejsze dzieła.

"Portrety Picassa przedstawiające jego największą muzę Marie-Thérese są wybitnymi osiągnięciami sztuki XX wieku. To głęboko liryczna oda do nieskrępowanej żądzy artysty do kochanki. Jej portret z płetwowatymi, nieskończenie giętkimi ramionami wciąż urzeka, bo doskonale oddaje pełnię jego geniuszu" – oceniła Brooke Lampley, wiceprezes i dyrektor ds. globalnej sprzedaży dzieł sztuki w domu aukcyjnym Sotheby’s.

Obraz "Femme nue couchée" nigdy wcześniej nie był wystawiany na aukcji. Eksperci szacują, że cena dzieła wyniesie co najmniej 60 milionów dolarów.