Nieznane oblicze Dublina
Będąc w Dublinie warto się wybrać na spacer do Phoenix Park. Ze swoją powierzchnią 707 hektarów jest on jednym z największych parków miejskich w Europie. Można tu spotkać stada danieli, które są wielką atrakcją parku.
Phoenix Park powstał w 1662 roku i jest położony 2-4 km na zachód od centrum miasta, na północ od rzeki Liffey. Park jest otoczony murem o długości 11 km, a jego powierzchnia wynosi 707 hektarów. W parku znajdują się zielone obszary użytkowe i aleje, niemal w całości park jest wyłączony z ruchu samochodowego. Od XVII wieku mają tu swój dom stada dzikich danieli. Właściwie podczas każdego spaceru można się na nie natknąć. Daniele z Phoenix Park nie są zbyt płochliwe i można sobie z nimi zrobić zdjęcie.
"To najlepsze miejsce w mieście na jazdę na rowerze. Po pracy lubię tam poszaleć na dwóch kółkach, jest tu dużo przestrzeni, ludzie ci nie przeszkadzają" - mówi Kuba, dwudziestoparoletni Polak od 10 lat mieszkający w Dublinie.
W niewielkim oddaleniu od Dublina (27 kilometrów) znajduje się Greystones - nadmorskie miasto położone w hrabstwie Wicklow. Warto tam wybrać się koleją, wtedy większość trasy pokonamy jadąc wzdłuż malowniczych nadmorskich klifów, podziwiając irlandzkie nadmorskie widoki.
Plaża w Greystones jest szara i kamienista, pełna różnobarwnych otoczaków. Praktycznie o każdej porze roku można tu spotkać... kąpiących się w morzu. Irlandczycy lubią swoje morze i nawet zimą znajdzie się ktoś, kto właśnie zażywał morskiej kąpieli.