Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Nie lubili cię w szkole? Zobacz co Ci grozi...

Nie lubili cię w szkole? Zobacz co Ci grozi...
Nasze doświadczenia z rówieśnikami z czasów szkolnych rzutują na nasze dorosłe życie - twierdzą naukowcy. (Fot. Getty Images)
Jak wynika z najnowszego badania szwedzkich uczonych, pozycja, którą mamy w grupie rówieśniczej jako dzieci, rzutuje na nasze zdrowie w dorosłym życiu. Nastolatki, które doświadczają izolacji i odrzucenia przez kolegów, w przyszłości są bardziej narażone na choroby układu krążenia będące przyczyną zawału serca i udaru mózgu – alarmują naukowcy.
Reklama
Reklama

Psychologowie podkreślają, że traumy z dzieciństwa i okresu dorastania rzutują na dorosłe życie. Okazuje się, że konsekwencje negatywnych doświadczeń z czasów szkolnych wykraczają poza problemy natury psychicznej i emocjonalnej. Jak wskazują wyniki najnowszego badania naukowego, osoby, które w młodości borykały się z odrzuceniem przez grupę rówieśniczą, są dużo bardziej narażone na zawał serca i udar mózgu w dorosłym życiu.

Uczeni z Uniwersytetu Sztokholmskiego przyjrzeli się danym pozyskanym z wielopokoleniowej analizy z udziałem 5 410 mężczyzn i 5 990 kobiet urodzonych w 1953 roku. W wieku 13 lat uczestnicy zostali zapytani o to, kogo w grupie rówieśniczej lubią i szanują najbardziej oraz z kim chcieliby współpracować na zajęciach. Na podstawie udzielonych odpowiedzi badacze podzielili ową grupę na cztery kategorie i do każdej z nich zakwalifikowali uczniów o różnej pozycji: zmarginalizowanych, tych o niskim statusie, średnim i wysokim.

Rezultaty badania obserwacyjnego, które opublikowano na łamach czasopisma akademickiego "BMJ Open" wykazały, że u "zmarginalizowanych" uczniów w wieku dorosłym znacznie częściej występowały choroby układu krążenia prowadzące finalnie do zawału serca i udaru mózgu – ryzyko zachorowania było aż o 34 proc. wyższe. W swojej analizie szwedzcy uczeni uwzględnili takie czynniki, jak posiadanie rodzeństwa, wykształcenie rodziców, warunki ekonomiczne, intelekt, wyniki w nauce oraz skłonności do podejmowania przestępczych działań.

Czy w szkole byliśmy lubiani? Jeśli tak, to lepiej dla naszego zdrowia... (Fot. Getty Images)

"Status społeczny w czasach szkolnych jest wskaźnikiem sympatii i stopnia, w jakim dziecko jest akceptowane i szanowane przez rówieśników. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że stresujące doświadczenia (takie jak izolacja społeczna) mogą prowadzić do pogłębiającego się stanu zapalnego w organizmie. Jeśli stan ów utrzymuje się, może to zwiększyć ryzyko wystąpienia problemów sercowo-naczyniowych. Kilka badań ujawniło, że bycie popularnym w grupie rówieśniczej determinuje życiowe osiągnięcia silniej niż iloraz inteligencji, dochody rodziców czy oceny w szkole" – komentuje główna autorka badania, prof. Ylva Almquist z Uniwersytetu Sztokholmskiego.

Jak wskazują eksperci, poczucie odtrącenia przez kolegów ze szkoły ma negatywny wpływ na psychikę, co skutkuje wykształceniem niezdrowych nawyków. "Osoby, które w okresie dorastania są izolowane, mogą być bardziej skłonne do siedzącego trybu życia, stosowania niezdrowej diety i nadmiernej konsumpcji alkoholu. Wszystko to zwiększa ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia" – dodaje Katherine Ehrlich, psycholożka z Uniwersytetu Georgii. Dla rodziców, którzy są zaniepokojeni kondycją psychiczną swoich nastoletnich pociech, ma ona jedną radę.

"Nie zniechęcajcie się, próbujcie dalej. Posyłajcie dzieci na różne zajęcia dodatkowe, na których mają szansę poznać nowych ludzi. Nigdy nie wiadomo, gdzie spotkamy przyjaciół na całe życie" – konkluduje. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 19.04.2024
GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama