Naukowcy odkryli sposób na korki!
Dzięki ulicom w kształcie siatki sześciokątów miasto byłoby mniej podatne na korki, choć łatwiej byłoby w nim się zgubić - informuje „New Scientist”.
Planiści zwykle tworzą prostokątną siatkę ulic – jest prosta i wydaje się poprawiać płynność ruchu. Jednak nowe badania wskazują, że ulice tworzące siatkę sześciokątów poprawiają ruch uliczny.
Luis Eduardo Olmos i Jose Daniel Muñoz z Kolumbijskiego Uniwersytetu Narodowego wykazali, że miasto, w którym na każdym "skrzyżowaniu" spotykają się tylko trzy ulice (z siatką ulic o strukturze plastra miodu) mogłoby złagodzić problem korków.
Naukowcy posłużyli się prostym modelem matematycznym, który pozwalał samochodom poruszać się po przekątnej tylko w jednym kierunku - jak w godzinach szczytu, gdy wszyscy dojeżdżający do pracy jednocześnie zmierzają do domu.
W przypadku prostokątnej sieci ulic (jak na Manhattanie) wirtualne samochody jeździłyby tylko na wschód i północ, aby opuścić miasto.
Choć przy niewielu samochodach ruch jest płynny, zbyt wiele pojazdów zaczyna się wzajemnie blokować, tworząc korki. Pomiędzy tymi ekstremami rozciąga się rozległe stadium pośrednie, w przypadku którego małe korki zakłócają ruch w całej sieci.
Gdy Olmos i Muñoz zastosowali swój model do ulic na planie plastra miodu, ruch wyglądał zupełnie inaczej. Przy wzroście liczby pojazdów w pewnym momencie ruch zupełnie zamierał – jak gdyby ciecz zamieniła się w ciało stałe.
Po dodaniu do modelu regulujących ruch świateł ulicznych naukowcy zaobserwowali, że przy sieci sześciokątnej możliwe jest natężenie ruchu, które blokuje sieć prostokątną.
Na razie model jest bardzo uproszczony - nie uwzględnia pieszych, ukształtowania terenu ani budynków, jednak autorzy chcą go uszczegółowić.
Jednak w sześciokątnym mieście trudno byłoby odnaleźć drogę. Możliwe, że teoretycznie obiecujący sposób projektowania nie przyjmie się w praktyce. Być może jednak sprawdziłby się w innych dziedzinach – na przykład przy przesyłaniu pakietów informacji w internecie.