Mózgu sokiem nie nakarmisz
"Jeśli dopuściliśmy się wyjątkowego obżarstwa, dzień lub dwa na diecie warzywno-owocowej nie zaszkodzą, a mogą nawet korzystnie wpłynąć na nasz metabolizm i odciążyć wątrobę czy nerki" - zaznacza dietetyk Ewa Kurowska.
Ekspertka dodaje, że długofalowym, bezpiecznym i skutecznym rozwiązaniem dla naszego organizmu jest zrównoważona dieta. "Zamiast, co jakiś czas przeprowadzać detoksy, powinniśmy dbać o to, żeby, na co dzień odżywiać się prawidłowo. Jeśli natomiast odżywiamy się niewłaściwie przez większość czasu, to tydzień detoksu nie zniweluje skutków wielomiesięcznego zaniedbania" - podkreśla.
Dla wielu "najedzenie" się sokiem wydaje się być abstrakcją. I słusznie, bowiem - jak zauważa Kurowska - nasz mózg nie rejestruje kalorii w formie płynnej. "Gdy przyjmujemy pokarm w płynie, nasz ośrodek głodu i sytości funkcjonuje zupełnie inaczej, niż gdy przeżuwamy posiłek. Dlatego przyjmując posiłek w formie płynnej, bardzo szybko jesteśmy znów głodni" - tłumaczy.
Dietetyk radzi, aby - jeśli zdecydujemy się przejść na taki detoks - trwał on maksymalnie trzy dni. Zaznacza też, że jesień i zima nie są dobrym momentem na przeprowadzanie detoksu. "Jeśli chcemy przez kilka dni przejść na taką dietę, powinniśmy robić to w okresie, gdy w sklepach mamy dostęp do świeżych owoców i warzyw" - kwituje Kurowska.