Modna Premier League gra w... białych korkach
Czy takie buty pomagają?
Reklama
Reklama
Coraz rzadziej zawodnicy angielskich klubów zakładają czarne korki. Zdecydowanie największą popularnością cieszy się obuwie piłkarskie w kolorze białym.
Najczęściej zakładają je gracze "Lisów" z Leicester - według angielskich mediów, na 11 piłkarzy podstawowego składu "Lisów", aż dziewięciu zakłada białe korki. W tej nietypowej klasyfikacji wyprzedzają Aston Villa Birmingham - ośmiu zawodników, i Southampton - siedmiu. Łącznie w całych rozgrywkach nosi je niemal połowa piłkarzy (47,7 proc.).
Takie buty są najmodniejsze w Premier League, ale nie ma to nic wspólnego z wynikami uzyskiwanymi na boisku. Zespół Leicester City (w składzie z Marcinem Wasilewskim) zajmuje bowiem ostatnie, 20. miejsce, ze znaczą stratą do innych drużyn walczących o utrzymanie.
Niegdyś najbardziej popularne, czarne, teraz wybiera zaledwie 15 proc. graczy ligi angielskiej. Zdecydowanymi liderami są piłkarze Hull City - sześciu z podstawowej jedenastki. W tabeli ten klub jest dopiero 17. W ogóle tradycji nie trzymają się gracze pięciu klubów, w tym Chelsea Londyn. Kiedy wbiegają na murawę, kibice nie zobaczą nikogo w czarnym obuwiu.
Bardziej popularne od czarnych są... zielone korki (po czterech w Liverpoolu i Queens Park Rangers), na które postawiło w sumie 16,4 proc. zawodników. Na murawie spotkamy też zawodników w korkach różowych, błękitnych, turkusowych, pomarańczowych, zielono-niebieskich oraz pomarańczowo-niebieskich.
Najczęściej zakładają je gracze "Lisów" z Leicester - według angielskich mediów, na 11 piłkarzy podstawowego składu "Lisów", aż dziewięciu zakłada białe korki. W tej nietypowej klasyfikacji wyprzedzają Aston Villa Birmingham - ośmiu zawodników, i Southampton - siedmiu. Łącznie w całych rozgrywkach nosi je niemal połowa piłkarzy (47,7 proc.).
Takie buty są najmodniejsze w Premier League, ale nie ma to nic wspólnego z wynikami uzyskiwanymi na boisku. Zespół Leicester City (w składzie z Marcinem Wasilewskim) zajmuje bowiem ostatnie, 20. miejsce, ze znaczą stratą do innych drużyn walczących o utrzymanie.
Niegdyś najbardziej popularne, czarne, teraz wybiera zaledwie 15 proc. graczy ligi angielskiej. Zdecydowanymi liderami są piłkarze Hull City - sześciu z podstawowej jedenastki. W tabeli ten klub jest dopiero 17. W ogóle tradycji nie trzymają się gracze pięciu klubów, w tym Chelsea Londyn. Kiedy wbiegają na murawę, kibice nie zobaczą nikogo w czarnym obuwiu.
Bardziej popularne od czarnych są... zielone korki (po czterech w Liverpoolu i Queens Park Rangers), na które postawiło w sumie 16,4 proc. zawodników. Na murawie spotkamy też zawodników w korkach różowych, błękitnych, turkusowych, pomarańczowych, zielono-niebieskich oraz pomarańczowo-niebieskich.