Miley Cyrus od pół roku nie pije alkoholu
W listopadzie Miley przeszła operację usunięcia polipów na strunach głosowych, co jest częstą przypadłością u wokalistów. W ramach rekonwalescencji przez miesiąc w ogóle się nie odzywała – porozumiewała się z innymi pisząc. Odstawiła też na bok alkohol. Jak wyznała w wywiadzie dla serwisu Variety, nie pije od pół roku. "Uwielbiam to, że budzę się rano gotowa do życia na 100 procent" – stwierdziła.
Ale decyzja o abstynencji to również efekt psychoterapii, którą przechodzi. Sposób na uporanie się z problemami, które biorą się z trudnej historii jej rodziny.
"Moja mama była adoptowana i przejęłam niektóre z uczuć, jakie miała. Poczucie porzucenia, pragnienie udowodnienia tego, że komuś na tobie zależy, że jesteś wartościowa" – stwierdziła. "Rodzice mojego taty rozwiedli się, gdy miał trzy lata, więc też szybko stracił poczucie bezpieczeństwa" - przytoczyła kolejną trudną historię w swojej rodzinie.
W trakcie wideorozmowy z dziennikarzem "Variety" Cyrus przyznała się też do czegoś bardzo zaskakującego. W ciągu czterech miesięcy tylko dwukrotnie umyła włosy. Pierwszy raz zrobiła to przed koncertem online, którego gospodarzem był Elton John, a drugi raz przed swoim ostatnim wywiadem.