Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Miley Cyrus nie roztkliwia się nad sobą, gdy cierpi

Miley Cyrus nie roztkliwia się nad sobą, gdy cierpi
Miley nie rozczula się nad sobą... (Fot. Getty Images)
Słynna piosenkarka w ostatnim czasie musiała zmierzyć się z wieloma trudnymi doświadczeniami, takimi jak pożar jej domu, bolesny rozwód i śmierć ukochanej babci. Gwiazda przekonuje, że najlepszym sposobem na radzenie sobie z problemami i cierpieniem jest skupienie się na przyszłości i nieoglądanie się za siebie.
Reklama
Reklama

Ostatnie lata z całą pewnością nie były dla Miley Cyrus łatwe. W 2018 roku na skutek pożaru straciła swój dom w Malibu, po zaledwie siedmiu miesiącach rozpadło się jej małżeństwo z aktorem Liamem Hemsworthem, a w sierpniu tego roku pożegnała ukochaną babcię, która odegrała ważną rolę w jej wychowaniu. Sposobem na radzenie sobie z traumą jest dla niej koncentrowanie się na przyszłości.

"W ciągu ostatnich kilku lat wiele przeszłam. Pożar, rozwód, śmierć babci, z którą byłam tak blisko… A jednak nie poświęciłam zbyt wiele czasu na użalanie się nad sobą. Zamiast płakać, idę na przód. Cały czas staram się myśleć o tym, co nadchodzi. Każde kolejne doświadczenie zmienia sposób, w jaki postrzegasz swoje życie. A jeśli próbujesz uzyskać kontrolę nad czymś, czego nie sposób kontrolować, zaczynasz się czuć jak w pułapce" – wyznała Cyrus goszcząc w norwesko-szwedzkim programie "Skavlan".

Gwiazda zaznaczyła, że przetrwać trudne chwile pomaga jej skupienie się na działaniu i poznawanie nowych ludzi. "Uzdrawiam się będąc ciągle w ruchu, podróżując i poznając nowych ludzi. Wierzę w to, że w momencie, gdy kogoś tracisz, w twoim życiu pojawia się nowa osoba, która w jakimś sensie może wypełnić tę pustkę" – wyznała. I dodała, że za swoje podejście do życia bywała stygmatyzowana. Powodem są według niej stereotypy dotyczące płci. "Zauważyłam, że kobieta, która naprawdę potrafi iść na przód, nie rozczulając się nad sobą i nie oglądając się za siebie, jest piętnowana jako oziębła. Wystarczy, że zapytasz facetów, z którymi się rozstałam. Z pewnością powiedzieliby, że jestem nieczuła" – stwierdziła Cyrus.

Artystka postanowiła również wejść w polemikę ze słynnym stwierdzeniem Madonny, która tuż po wybuchu pandemii oznajmiła, iż kryzys epidemiologiczny zrównał wszystkich ludzi. "Nie zgadzam się z tym. Myślę, że w ostatnim nastąpiło więcej podziałów niż mogłam ich doświadczyć w całym swoim życiu. Tak jak istnieją podziały ze względu na rasę czy status ekonomiczny, ze zdrowiem jest podobnie. Dostęp do opieki medycznej zapewniają pieniądze. Nie sądzę więc, aby pandemia w jakikolwiek sposób nas ze sobą zrównała" – zaznaczyła Cyrus. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 25.04.2024
GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama