Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Masz skłonność do podjadania? To może wyjść ci na zdrowie

Masz skłonność do podjadania? To może wyjść ci na zdrowie
Główny kłopot z podjadaniem? Łatwo tracimy kontrolę nad dzienną kalorycznością potraw. (Fot. Getty Images)
Gdy dopada cię zły nastrój, bez chwili zastanowienia sięgasz po kaloryczną przekąskę? Wywołane stresem lub smutkiem podjadanie to często popełniany dietetyczny grzech. Na szczęście są sposoby na to, by z potencjalnie groźnego dla zdrowia i figury przyzwyczajenia uczynić zdrowy nawyk.
Reklama
Reklama

Niekontrolowane podjadanie w ciągu dnia uchodzi za jednego z głównych winnych przybierania na wadze. Ten szkodliwy nawyk u wielu osób nasilił się w związku z pandemią. Bo ze stresem i niepokojem radzimy sobie najczęściej zaglądając do lodówki. Ale znaczenie mają również czynniki środowiskowe.

"Ludzie zaczynają więcej jeść z dwóch powodów: jednym z nich jest otoczenie, drugim zaś bieżąca sytuacja. Jeśli z uwagi na pandemię pracujesz zdalnie, a twoje miejsce pracy jest w kuchni lub w jej pobliżu, jedzenie staje się dużo bardziej dostępne niż w biurze. A jeśli twój partner lub współlokator ciągle podjada, ty też będziesz bardziej skłonny do sięgania po przekąski. Dzieje się tak dlatego, iż częścią procesu trawienia jest patrzenie na jedzenie i wąchanie go, zanim pokarm dostanie się do ust. A zatem, obserwując kogoś, kto je, proces trawienia rozpoczyna się niejako w twoim mózgu" - wyjaśnia dietetyczka Jenna Hope.

Podjadanie nasila również stres. Intuicyjnie skłaniamy się wówczas ku tuczącym i mającym negatywny wpływ na zdrowie i figurę produktom. Jak zaznacza Hope, istnieją sposoby na to, by przekształcić to przyzwyczajenie w zdrowy nawyk. Przekąski mogą pomóc utrzymać poziom energii oraz utrzymać motywację i koncentrację. "Kiedy pracujesz, twój mózg potrzebuje paliwa, więc to naturalne, że odruchowo chcesz zwiększyć podaż energii. Nie chodzi o całkowitą rezygnację z jakichkolwiek przekąsek, ale o ich właściwy wybór" - wskazuje dietetyczka.

Postawmy na zdrowe przekąski. (Fot. PAP/Andrzej Lange)

Kłopot z podjadaniem polega głównie na tym, że bardzo łatwo tracimy kontrolę nad dzienną kalorycznością potraw. Gdy tylko najdzie nas ochota na "coś słodkiego", bezrefleksyjnie udajemy się po ciastko, czekoladę albo drożdżówkę, niekiedy powtarzając tę czynność kilkakrotnie w ciągu dnia. Aby przełamać ten schemat, warto stworzyć tzw. rutynę podjadania. "Uwzględnij w dziennym harmonogramie czas na przekąskę - np. o określonej godzinie przed południem i po południu. Staraj się tego trzymać. Jeśli mimo to wciąż jesteś głodny, przyjrzyj się swojej diecie. Być może twoje posiłki nie zawierają wystarczającej ilości białka" - wskazuje Hope.

Ekspertka sugeruje również rozpocząć prowadzenie swoistego dziennika podjadania, w którym będziemy zapisywać, jakie uczucia towarzyszą nam przed zjedzeniem przekąski i po jej skonsumowaniu. "Na podstawie tych informacji zastanów się, czy istnieją czynniki wyzwalające w tobie potrzebę podjadania. Czy sięgnąłeś po tego batonika, bo otrzymałeś złą wiadomość? Identyfikując przyczyny podjadania, staniesz się bardziej świadomy pewnych mechanizmów związanych z jedzeniem, dzięki czemu zaczniesz lepiej sobie z nimi radzić" - wyjaśnia.

Skuteczną metodą na zmianę szkodliwego nawyku w zdrowe przyzwyczajenie jest pozbycie się z najbliższego otoczenia wszelkich tuczących przekąsek, po które zwykle sięgamy, by poprawić sobie samopoczucie. Opróżnijmy więc szafki z ciastek, słonych orzeszków i chipsów, by nie kusiły nas w chwilach spadku nastroju. Kaloryczne i przetworzone produkty zamieńmy na te, które są nie tylko smaczne, ale i pożywne. „Wybieraj przekąski, które łączą węglowodany złożone i białko. Świetnym wyborem będzie owsianka z orzechami lub jogurt naturalny ze świeżymi owocami. Zapewnią ci one uczucie sytości, zmniejszą apetyt i ustabilizują poziom cukru we krwi" - konkluduje Hope. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama