Burmistrz Amiens, Brigitte Fouré, zwróciła się do Madonny, publikując na Facebooku nagranie.

"Madonno, prawdopodobnie nigdy nie słyszałaś o Amiens, którego mam zaszczyt być burmistrzem. Niemniej pomiędzy naszym miastem a tobą pojawiła się szczególna relacja. Dowiedziałam się, że kilka lat temu kupiłaś obraz Diana i Endymion Jérôme-Martina Langloisa. I ten obraz jest prawdopodobnie płótnem, które zostało wypożyczone przez Luwr muzeum w Amiens przed I wojną światową, i po którym zaginął słuch. Oczywiście, nie kwestionujemy, że jesteś prawowitą właścicielką obrazu. Wiedz jednak, że jesteśmy jednym z kandydatów do miana Europejskiej Stolicy Kultury w 2028 r. Z tego powodu chciałabym poprosić cię o wypożyczenie nam obrazu w 2028 r., tak aby mieszkańcy na nowo mogli odkryć to dzieło, ciesząc się nim" – wygłosiła do kamery Fouré, siedząc w swoim gabinecie.

Cenny obraz z 1822 r. zaginął podczas bombardowania Amiens w 1918 r. Przypuszczano, że uległ wtedy zniszczeniu. Jak podaje dziennik "Le Figaro", ten obraz albo jego kopia, pojawił się na aukcji w Nowym Jorku w 1989 r. Madonna kupiła go wtedy za 1,3 mln dolarów, co stanowiło trzykrotność przewidywanej ceny.

Z kolei w 2015 r. kustosz muzeum w Amiens dostrzegł "Dianę i Endymiona" na zdjęciu wykonanym w domu Madonny, które ukazało się na łamach tygodnika "Paris Match".

Madonna nie odniosła się na razie do apelu burmistrz Amiens. Niewykluczone, że w sprawę zaangażuje się również prezydent Francji, Emmanuel Macron, jako że urodził się w Amiens.