Licznik kalorii, który pomoże zdrowo schudnąć
Lekarze stanowczo odradzają korzystanie z tzw. diet wykluczających, w których rezygnuje się z konkretnych składników (chyba, że jest ku temu wskazanie alergologa). Popularna dieta wysokobiałkowa, w której wyklucza się z menu tłuszcze i węglowodany, może prowadzić do np. niewydolności nerek.
Organizm potrzebuje zarówno białek, jak i węglowodanów. Ale w odpowiednich proporcjach i oczywiście ilości. Jakiej? Każdy z nas ma inne "zapotrzebowanie energetyczne", a dieta skutecznie działa wtedy, gdy dostarczamy organizmowi nieco mniej kalorii, niż on potrzebuje.
Dietetycy proponują skorzystanie ze wzoru, który pomaga wyliczyć zapotrzebowanie energetyczne, nazywane wartością podstawowej przemiany materii (PPM). Później PPM należy jeszcze pomnożyć przez współczynnik aktywności fizycznej, zależny od trybu życia, a w końcu sprawdzać wartość kaloryczną każdego posiłku, przekąski i napoju.
Skomplikowane, prawda? Na tyle, żeby szybko rzucić tę metodę w diabły. Na szczęście są aplikacje, które spełniają rolę licznika kalorii. Jedną z ciekawszych jest YAZIO. W aplikacji należy rejestrować każdy spożyty posiłek. Tworząc swój profil, trzeba też określić cel: utrata/utrzymanie wagi, zbudowanie mięśni, a także wskazać poziom dziennej aktywności fizycznej: niski, średni, wysoki, bardzo wysoki.
Aplikacja nie tylko liczy kalorie, ale też proponuje konkretne produkty spożywcze. Wybiera się je z listy lub wprowadza przy użyciu skanera kodów kreskowych. Dany produkt zostaje opisany pod względem liczby kalorii, zawartości węglowodanów, białek i tłuszczy zawartych. Do tego program jest niezłym motywatorem. Nie tylko dodaje kalorie, ale również odejmuje je, gdy użytkownik wpisze jakie ćwiczenia fizyczne wykonał w danym dniu.