Kim Kardashian pomogła w ewakuacji afgańskich piłkarek do Wielkiej Brytanii
Zawodniczki kobiecej reprezentacji Afganistanu w piłce nożnej najpierw otrzymały zgodę na wjazd do Pakistanu, gdzie przyznano im wizy tymczasowe. Następnie po pewnym czasie dostały wizy od rządu w Londynie. W zorganizowaniu ich przelotu do Wielkiej Brytanii niebagatelną rolę odegrała Kim Kardashian. Jej firma bieliźniarska Skims pokryła koszty transportu i wyczarterowała samolot dla 130 osób. Tę informację w rozmowie z agencją Associated Press potwierdziła rzeczniczka Kim Kardashian
O sprawie piłkarek Kardashian dowiedziała się od nowojorskiego rabina Moshego Margarettena, z którym pracowała wcześniej nad reformą amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. "Może godzinę później, po rozmowie na Zoomie, dostałam sms-a, że Kim chce sfinansować cały lot" – wyjaśnił w rozmowie z Associated Press rabin Margaretten.
W ubiegły czwartek afgańskie piłkarki wraz z rodzinami wylądowały na lotnisku Stansted pod Londynem. Aktualnie cała grupa przebywa na kwarantannie. Kolejnym krokiem w pomocy zawodniczkom będzie stworzenie im warunków do dalszego rozwijania kariery sportowej. W tym pomaga m.in. prezes Leeds United, klubu z Premier League.
Przyszłość kobiecego sportu w Afganistanie rysuje się w ciemnych barwach, od kiedy w sierpniu władzę w tym kraju przejęli talibowie. Muzułmańscy fundamentaliści twierdzą, że islam nie pozwala kobietom uprawiać tych dyscyplin, w których ich ciała są odsłonięte. Kraj w obawie przed represjami opuściło już setki sportsmenek.